Mój mąż kończy w tym roku 50 lat. O kilku lat pracuje jako projektant mebli sklepowych w prywatnej firmie. Dopóki firma była na odległość kilku przystanków pociągiem było ok, ale wszystko się zmieniło gdy przeniosła swoją siedzibę do miasta odległego o 40km.
W czasie pandemii mąż pracował zdalnie w domu, ale teraz musiał wrócić do biura, dojeżdżając codziennie, stojąc w korkach, denerwując się, ostatkiem sił.., nasz samochód w końcu się popsuł. Nie mogłam patrzeć jak się męczy. Wielokrotnie próbowałam z nim rozmawiać o zmianie pracy, ale ma wciąż opory i boi się. Postanowiłam poprosić o pomoc dusze w czyśćcu cierpiące, i za nie odmówiłam NP z prośbą o pomoc w tej sprawie.Po kilku miesiącach sprawy stanęły ” na ostrzu noża” i musiały się jakoś rozstrzygnąć.
Na dzień dzisiejszy mąż dostał samochód służbowy i dojeżdża nim do biura co drugi tydzień, może też pracować zdalnie w domu.Nie wiem przez jaki czas wytrzyma w niezbyt sprzyjającej atmosferze w pracy, ale jest znacznie lepiej niż było.Dusze w czyśćcu wyprosiły też kiedyś dla mojego męża wolność od palenia papierosów. Poza tym widzę, że Chrystus prowadzi go ścieżką wykorzystując naturalne cechy charakteru i skłonności serca. Dopuszcza też pewne wydarzenia, które następnie go męczą i drążą zmuszając do zmiany myślenia. Dziwnie ten Pan Bóg działa.. Nawet nasze wady potrafi wykorzystać dla naszego dobra..
Chwała Panu!
Zobacz podobne wpisy:
Marcin: Wymodlona praca
Agnieszka: Otrzymanie dobrej pracy
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański