Witam serdecznie. O nowennie pompejańskuej dowiedziałam się w 2014 r. Jechaliśmy autokarem na pielgrzymkę do Lichenia. Jedna z koleżanek miała przy sobie karteczkę z instrukcją odmawiania nowenny pompejańskiej. Zauważyłam tę karteczkę u zapamiętałam nazwę modlitwy.
Nie dawałam rady. Ciągłe bóle głowy, lęki, niepokój. I tak od 19 lat. Po urodzeniu pierwszej córki te dolegliwości się zaczęły i nie ustępowały. Wcześniej, jeszcze przed małżeństwem, dla zabawy wywoływałam z koleżankami duchy, wróżyłam z kart i mnie wróżono, odwiedziłam wróżkę. Wszystko dla zabawy. Dla spróbowania czegoś nowego, czegoś nowego, nieznanego.
I tak po latach, jak analizuje te moje emocje i stan psychiczny, to już wtedy otworzyłam się na działanie demonów. Później jeszcze była homeopatia, bioenergoterapia, wahadełko, odpromienniki. Czyli cały czas kręciłam się w temacie okultyzmu. Leczenie nerwicy lękowej, depresji. Ciągle problemy ze zdrowiem psychicznym. I rok 2014.
Zaczynam pierwszą nowennę pompejańską w intencji uzdrowienia mnie z nerwicy i głos Pana Boga-,,Nie bój się”. Jeździłam też na msze z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie. W czasie, kiedy zaczęłam modlić się nowenną pompejańską za moje dzieci, męża, dusze czyśćcowe, za ojczyznę i innych intencjach zauważyłam, że coś się zmienia. Matka Boża uzdrawiała moje emocje, dodawała mi poczucia własnej wartości i pokoju serca.
Ale nasilały się ataki złego ducha, jakby całe piekło wystąpiło przeciwko mnie. Bóle głowy bywały tak silne, że myślałam, że teraz to zwariuje i dostanę obłędu. Podczas mszy św. czułam się jak sparaliżowana, nie mogąc wstać i podejść do komunii. Koszmar. W sumie odmówiłam ponad 40 nowenn pompejańskich. Pan Bóg wyprowadzał mnie stopniowo że skutków moich grzechów. Uzdrawiał i uwalnia. Chwała Panu. Kocham Cię Maryjo. Najdroższa i najczulsza Matko. Nie ustawajcie w modlitwie. Z Panem Bogiem.
Zobacz podobne wpisy:
Anita: Nowenna pompejańska i pokonanie nerwicy lękowej
Kamila: Nowenna pompejańska pomogła w depresji i nerwicy lękowej
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Piękne świadectwo samą zmagam się z nerwicą