Nie pamiętam skąd dowiedziałam się o nowennie pompejańskiej, prawdopodobnie z internetu. Nowennę pompejańską odmówiłam dwa lata temu, żebym nigdy nie wątpiła w Boga i jego miłosierdzie i zawsze szukała w nim oparcia.
W przeszłości podjęłam kilka złych decyzji, które teraz odbijają się na mnie i na moich najbliższych. W czasie nowenny zdarzały się dni, kiedy się nie chciało ale szkoda było przerywać i z Jej pomocą udawało się aż do końca. W czasie odmawiania było dużo łez, radości i smutku; jakaś forma oczyszczenia. Wiem, że Maryja wysłuchała mojej prośby bo mimo iż mam wzloty i upadki w wierze to ostatecznie zawsze Bóg wygrywa.
Teraz znów jestem w fazie dołka, chcę zawierzyć wszystko Panu Jezusowi ale gdzieś po ludzku coś mnie blokuje. Wiem, że wystarczy z wiarą wszystko oddać w Jego ręce i On po swojemu to poukłada. I ja pragnę w to uwierzyć. Nie wiem czy wystarczy silnej woli do całej nowenny pompejańskiej, ale modlitwę na różańcu na pewno odmówię. Bo Ona, moja Królowa nigdy nie odmawia.
Dziękuję Ci Maryjo.
Zobacz podobne wpisy:
Kasia: Świadectwo
Karolina: Wszystko z Maryją
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Polecam modlitwę Jezu ty się tym zajmij.