Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Paweł: Miłość

4.8 17 głosów
Oceń wpis

Szczęść Boże wszystkim! Na początku chciałem napisać że sam kiedyś trafiłem na tę stronę i zanim sam zacząłem odmawiać nowennę, przeczytałem kilka świadectw. Wtedy był to jeden z najgorszych etapów w moim życiu. Wszystko mi się sypało, do momentu, aż trafiłem na nowennę pompejańską.

Z początku nie byłem pozytywnie nastawiony, ale jakoś czułem w sercu, że to jedyna deska ratunku, że może właśnie to jest ta droga, którą powinienem pójść. Ale od początku. Pewnej nocy w modlitwie poprosiłem Boga o znalezienie wymarzonej dziewczyny, takiej z którą mógłbym przeżyć całe życie. Rzeczywiście tak się stało kilka miesięcy później poznałem dziewczynę, która jakby to powiedzieć była ,,moim ideałem’’ , wszystko się układało, świetnie się dogadywaliśmy.

Mijały miesiące, a Ja mimo iż dobrze się dogadywaliśmy nie związałem się z tą dziewczyną. Ona poznała innego chłopaka, z którym zaczęła sobie układać życie. Było mi żal i smutek ogarniał moje serce, że nie zrobiłem wtedy więcej, że nie zachowałem się inaczej. Bardzo ją kochałem, ale wiedziałem że nie ma szans na to aby ją odzyskać. Z pomocą przyszła nowenna pompejańska, którą zacząłem odmawiać na początku lipca. Pomyślałem wtedy, że może się uda, a jak nie to przynajmniej odmówię nowennę. Nie chciałem się poddać.

W połowie nowenny dziewczyna rozstała się z tamtym chłopakiem i odnowiliśmy kontakt. Skończyłem całą nowennę i dzisiaj układam sobie z tą dziewczyną życie i jestem bardzo szczęśliwy. Wiem, że moja historia jest bardzo chaotyczna, ale nie chodzi tutaj o jej dokładny sens, ale o to, że zawsze warto wierzyć. Nowenna pompejańska naprawdę jest ratunkiem dla spraw niemożliwych i warto ją odmawiać.

Ja do dzisiejszego dnia jestem wdzięczny Bogu i Matce Bożej za wysłuchanie moich modlitw. Nie bójcie się tylko zaufajcie Bogu, a wszystko będzie dobrze. Zakończę jakże pięknym cytatem naszego papieża Jana Pawła II, który powiedział kiedyś: ,, Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie’’. Trzymam za was kciuki! Z Bogiem!

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

7 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Nik
Nik
01.03.24 17:46

Również modlę się nowenną w intencji mojej relacji z dziewczyną, którą kocham. Wyznałem jej to już jakiś czas temu, niestety bez odwzajemnienia, lecz ja nadal czuję to co czułem. Nasza znajomość mocno zasłabła po naszej rozmowie na ten temat, ale w czasie nowenny nasz kontakt bardzo mocno się odbudował i nasza przyjaźń znowu wróciła i jest może nawet mocniejsza niż wtedy. Modlę się o rozeznanie w tej relacji, bo bardzo bym chciał spróbować stworzyć z nią związek, nigdy nie poznałem kogoś takiego jak ona, lecz oczywiście wiem, że to przecież od niej zależy. Proszę o modlitwę w naszej intencji, będę… Czytaj więcej »

Kamil
Kamil
16.03.24 18:38
Odpowiada na wpis:  Nik

Pomodlę się, napisz ciąg dalszy twojej historii

Nik
Nik
19.03.24 15:32
Odpowiada na wpis:  Kamil

Bardzo dziękuję za modlitwę, na razie w sumie za dużo między nami się nie zmieniło, ale mamy bardzo dobry kontakt, za który jestem niezwykle wdzięczny. Bardzo bym chciał żeby może pewnego dnia to się przerodziło jednak w coś więcej, jeśli tak będzie, napiszę

Paweł
Paweł
18.03.24 23:27
Odpowiada na wpis:  Nik

Również będę się za was modlił. Nie poddawaj się!

Nik
Nik
19.03.24 15:40
Odpowiada na wpis:  Paweł

Bardzo dziękuję! Dzisiejszej nocy, jeszcze nie widząc Twojego komentarza, przyśniło mi się, że właśnie widziałem jakiś napis żeby się nie poddawać i tak coś czułem w tym śnie, że to właśnie chodzi o tą dziewczynę. Nie chcę na siłę łączyć tych rzeczy, ale przyznam zrobiło to na mnie wrażenie w szczególności, że przypomniał mi się ten sen gdy się zwróciłem w modlitwie do Jezusa. Nie chcę się poddawać, dopóki czuję do niej to co czuję, bardzo chcę próbować budować z nią coś więcej. Wiem, że ona też jest blisko Boga, co bardzo mnie cieszy. Codziennie oddaję tą relację Jezusowi, wiem… Czytaj więcej »

Adam
Adam
23.09.24 14:53
Odpowiada na wpis:  Nik

Cześć Nik, jak się sytuacja potoczyła koniec konców z tą dziewczyną?

Nik
Nik
24.09.24 09:04
Odpowiada na wpis:  Adam

Cześć, w dużym skrócie nadal jesteśmy w bardzo udanej przyjaźni, mamy prawie codziennie kontakt, jak się widujemy na wspólnych zajęciach dużo rozmawiamy i spędzamy razem czas. Moje uczucie do niej nie zniknęło, lecz ona poznała kilka miesięcy temu chłopaka, z którym dość szybko weszła w związek… Przyznam jest to dla mnie bolesne, bo to co ja próbowałem z nią stworzyć przez kilka lat, znając ją już długo i przyjaźniąc się z nią bardzo, temu chłopakowi udało się w miesiąc od momentu jak pierwszy raz się w ogóle zobaczyli… Oczywiście widzę, że jest z nim szczęśliwa i to jest dla mnie… Czytaj więcej »

7
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x