Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Marta: Wysłuchane prośby

4.3 9 głosów
Oceń wpis

Witajcie. Chciałabym podzielić się z Wami moim doświadczeniem z odmawiania nowenny pompejanskiej. Będąc w ciąży bardzo bałam się, żeby poród odbył się prawidłowo. Odmówiłam całą nowenne pompejanską. Tydzień do wyznaczonego terminu porodu pojechałam do szpitala tak poprotu na sprawdzenie czy wszystko jest ok. Wlasciwy termin byl tydzien pozniej. Lekarka zaproponowała, że może zrobić mi cesarkę już dziś, bo dziecko jest już rozwinięte i duże (musialam miec cesarke). Zgodziłam się. Leżąc na sali przedoperacyjnej zostałam podpięta pod te wszystkie urządzenia rejestrujące tętno dziecka. Ku mojemu zdziwienie okazało się, że dziecku zaczyna spadać tętno na tyle że biegłam na salę operacyjna. Gdybym pojechała do tego szpitala dzień później dziecko mogło już nie żyć! Uważam to zdarzenie jako cud wymodlony w nowennie pompejanskiej.

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

0 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x