Szczęść Boże! Po badaniach prenatalnych wyszło pośrednie ryzyko, że dziecko może mieć Zespół Downa. Pierwsze dni były dla mnie okresem ogromnego załamania. Przyjaciółka poleciła mi odmówić
nowennę pompejańską. Tak też od razu zrobiłam.
Już po pierwszych dniach modlitw poczułam ogromną zmianę – stałam się spokojniejsza, zaczęłam pozytywnie myśleć, załamanie odeszło jak ręką odjął.
Kompletnie zawierzyłam Maryi Najświętszej Pannie. Odmówiłam trzy nowenny pompejańskie w tej intencji. Na początku było to dla mnie ciężkie, ale z każdym dniem nie wyobrażałam sobie wieczora bez
nowenny.
Dzisiaj mam zgłosić się do szpitala i mam ogromną nadzieję Panno Najświętsza, że dziecko urodzi się zdrowe, bez żadnych wad.
Zobacz podobne wpisy:
Ewa: Nieutulone cierpienie
Marta: Cud narodzin
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański