Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Alicja : Chwile zwątpienia

Pisząc to świadectwo mam ogromne chwile zwątpienia. Odmówiona jedna nowenna która nie została wysłuchana, być może jeszcze przyjdzie na to czas, ale ta która została z wielkim błaganiem, rozpaczą i płaczem odmawiana o zdrowie małego przyjaciela nie została wysłuchana. A tak Matka Boża Pompejańska obiecywała. Nie oczekuję że to magiczne zaklęcie, ale czuję żal, smutek, rozczarowanie… Bóg wszystko może, a jednak nie pomaga nam kiedy tego na prawdę potrzebujemy. Wiara czyni cuda, była ogromna. Ale jednak Matka Boża nie chciała aby mały przyjaciel żył. Przykre. I jak tu dalej wierzyć ? Jak dalej żyć ? Jak dalej modlić się ?

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x