Moją pierwszą nowennę zaczęłam odmawiać za moją mamę i tatę. Mama trafiła w stanie bardzo złym do szpitala a tata się załamał. Nie wiedziałam co robić. Jak pomóc. I właśnie wtedy wzięłam do ręki różaniec.
O tej modlitwie słyszałam właśnie od mamy. Zaczęłam więc ją odmawiać. Mama przeszła operacje a potem wyszła ze szpitala. Bardzo szybko doszła do siebie. Tata też odzyskał siły i wigor.
Drugi raz zaczęłam odmawiać 47 dni temu. Został mi jeszcze tydzień 😀 Odmawiam za syna. Ciągle chorował. Nie było to nic poważnego, ale co dwa tygodnie lądowaliśmy u pediatry. A ja jako samotna matka traciłam już siły. Wzięłam więc różaniec i zaczęłam się modlić.
W trakcie modlitwy czuje się spokojna i już zastanawiam się nad kolejną intencją, bo czuję, że będzie mi czegoś brakowało jak skończę.
Zobacz podobne wpisy:
Anna: Spokój i łaski płynące z Nowenny
Elżbieta: Ukojenie i ufność
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Dziękuję za świadectwo! Zdrowia życzę!
Piękne świadectwo! Dziękuję i życzę wielu Łask Bożych na każdy dzień.