Dwa lata temu przechodziłam kryzys małżeński, depresja, stan beznadziejny, nie miałam już sił na dalsze życie. W tym momencie przypadkiem koleżanka poleciła mi odmawiać Nowennę Pompejańską.
Na początku myślałam nie dam rady odmawiać codziennie trzy różańce i to jeszcze tyle dni, przecież ja nie mam siły wstać nawet z łóżka. Postanowiłam spróbować….nie było łatwo, ale dałam radę i dziękuję Matce Bożej, że mnie wysłuchała, nadal jesteśmy małżeństwem i z depresji się wyleczyłam. Dziękuję Mateńko, że czuwasz nad moją rodziną. Zdrowaś Maryjo….
Zobacz podobne wpisy:
Anna: Wciąż czekam..
Halina: Uratowanie małżeństwa syna
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański