Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Wioletta: Prośba w intencji męża.

0 0 głosów
Oceń wpis

Nowennę rozpoczęłam w intencji męża by dostał się na kurs o którym marzył od 3 lat. Sama tak bardzo uwierzyłam iż Maryja wysłucha mnie, bo to przecież nowenna nie do odparcia, że nie zakładałam innego wyjścia i innego zakończenia. Utwierdzało mnie w tym wszystko łącznie to iż zakończyłam ją 12.11 dzień przed Świetem Pompejanskim. Jak wielkie było moje rozczarowanie w dniu ogłoszenia wyników, gdy dowiedziałam się że mąż nie dostał się na ten kurs. Jak to , przecież przeczytalam tyle świadectw o tym że Maryja wysłuchuje wszystkie intencje. Nie potrafiłam zrozumieć dlaczego wszystkich wysłuchała, a moja prośba, która z mojego punktu widzenia taka mała i blacha nie została wysłuchana. Przeżywałam straszny żal, bunt a nawet złość. Dlaczego? Dlaczego akurat mnie wybrała żeby nie wysłuchać. Tak wszyscy powtarzali mi : nie taka była wola Boża, widocznie tak miało być, itp Ale ja nie potrafiłam zrozumieć, nie potrafilam się pogodzić z takim zakończeniem sprawy. Mam nadzieję że Maryja pomoże zrozumieć mi to dlaczego tak się stało i pomoże mi dalej ufać i wierzyć w Boże Milosierdzie . Piszę to świadectwo by inne osoby , które tak jak ja starają się wymodlić i wyprosić swoją intencje, zrozumiały że nasza wola i nasze marzenia nie zawsze zostają wysłuchane. A my musimy pogodzić się z tym, że wola Boża i Boży plan na nasze życie nie zawsze jest taki o jakim marzymy.

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Maciej
Maciej
10.12.22 13:54

Może Pan Bóg ma coś lepszego dla Twego męża? To, co nam wydaje się być dla nas najlepszym rozwiązaniem, bardzo często NIE JEST NIM W RZECZYWISTOŚCI! Mogłoby ono nas zwieść na manowce, co przysporzyłoby nam jeszcze wiele kłopotów, których Pan Bóg chce nam oszczędzić, nie biorąc udziału w naszych planach. Należy więc w takich sytuacjach starać się zaufać Jego mądrości. Bo bardzo często, w swym zaślepieniu, prosimy Go o złe rzeczy! Zatem zawsze trzeba w takich modlitwach dodawać: „… jeśli jest taka Twoja wola”.

Krystyna
Krystyna
09.12.22 22:26

Ja modlę się o pomoc w znalezieniu pracy i mam czasami wątpliwości.Co czytam świadectwo to różne osoby otrzymują pracę a ja nawet na żadną rozmowę nie zostałam zaproszona.Jestem zdruzgotana tym

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x