Modliłem się o pokój na świecie, choć poprawy sytuacji nie ma, to wierzę że Maryja ma nas wszystkich pod swoją opieką.
Nowenna dała mi pokój w sercu, że wszystko będzie dobrze, pomimo że w życiu prywatnym nie układa się tak jakbym tego chciał.
Maryja uczy pokory i pokazuje, że ciągle trzeba nad sobą pracować. Przede wszystkim stałem się osobą wierząca korzystającą z sakramentów. Myślałem że jestem wierzący, przecież chodziłem w niedzielę do kościoła, do komunii i spowiedzi na święta. Nie widziałem jak daleko jestem od Pana Boga.
Była to moja najtrudniejsza nowenna, podczas której różaniec rozpadł mi się na kilka części, a w pierwszy dzień gdy wziąłem różaniec do ręki ogarnął mnie lęk, że jeśli będę kontynuować to w drodze do pracy ulegnę wypadkowi. Dojechałem bez przeszkód.
Trwajcie na modlitwie pomimo przeciwności, złych myśli.
Najświętsza Rodzino wspieraj nas.
Nie umiem dziękować Ci Panie.
Z Panem Bogiem
Zobacz podobne wpisy:
Agnieszka: Nadzieje
A.: Otrzymane łaski przez nowennę pompejańską
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański