Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

K.: Nowenna pompejańska o ratunek dla małżeństwa

W moim małżeństwie od lat działo się nie najlepiej. Mąż odszedł od Boga, nasza relacja obumierała, mąż nie angażował się w rodzinę, dzieci. Wtedy po raz pierwszy sięgnęłam po nowennę. Jakoś trwaliśmy dalej, ale nadal pojawiały się kryzysy i nigdy nie wiedziałam kiedy będzie kolejna awantura.W zeszłym roku moje małżeństwo znowu przeżywało ciężkie chwile, było już naprawdę bardzo źle. Wróciłam do nowenny w intencji ratowania naszego małżeństwa, choć z obawą czy dam radę pogodzić ją z obowiązkami. Było to bardzo ciężki okres między nami. Awantury, wiele złych słów, lęk o przyszłość… Były dni że bałam się wypuścić z rąk różaniec i tylko dzięki niemu je przetrwałam. Kończąc ją sytuacja trochę poprawiła, ale nadal była niestabilna, a ja widziałam kolejne potrzeby i postanowiłam od razu rozpocząć kolejną nowennę – o nawrócenie i przemianę serca dla mojego męża. W tym roku nasz najstarszy syn przystąpił po Pierwszej Komunii Świętej. Mąż dalej był daleko od Boga – zero modlitwy, sakramentów. Nie widząc po ludzku szans na poprawę postanowiłam trwać nieustannie w nowennie bo widziałam jak wiele potrzeb duchowych mam mąż. 19 lipca rozpoczęłam trzecią nowennę – o łaskę dobrej spowiedzi świętej dla męża. Nie minęły dwa tygodnie gdy Duch Święty bardzo mocno dotknął mojego męża – poszedł do spowiedzi! Od tego czasu sam codziennie odmawia różaniec, modlimy się z dziećmi, codziennie uczestniczymy z mężem we Mszy Świętej. Nasza relacja nadal potrzebuje uzdrowienia i dlatego nie ustaję w modlitwie, ale ten cud daje mi nadzieję. Mimo wysłuchanej intencji nie przerwałam tej nowenny, aby ta spowiedź i przemiana nie były chwilowe.

5 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x