Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Elżbieta: Dziękuję Ci, Matko Miłosierdzia

W końcu czerwca zakończyłam moją już kolejną NP. Wierzę i ufam Matce Najświętszej i Panu Jezusowi, że nigdy nie pozostanę bez Ich opieki i pomocy. Czas spędzony na modlitwie nie był dla mnie czasem łatwym, często modliłam się podczas przerw w pracy, często późnym wieczorem, starałam się, często w wielkim zdenerwowaniu po kolejnej awanturze,cieszyłam kiedy pomyślnie udało mi się zakończyć modlitwę, bez przerywania w środku którejś z dziesiątek. Starałam się przeprosić Matkę Najświętszą za moją niedoskonałą wiele razy modlitwę. Obecnie modlę się dalej jedną częścią różańca przypadającą na dany dzień, bo wierzę w siłę i moc tej modlitwy, całe moje życie i wszystkie sprawy kilka razy dziennie zawierzam mojemu Panu Jezusowi i Jego i naszej Najświętszej Matce, wtedy życie staje się dla mnie lżejsze, gdy wiem, że mam opiekę i miłość z Nieba. Mnie osobiście różaniec daje wile spokoju, ufności i odwagi. Zachęcam Wszystkich do modlitwy różańcowej i powierzenia się opiece Królowej Nieba i Ziemi, najlepszej z Matek. Jej opieka daje tyle niedopisania spokoju, pokory do przyjmowania wioli Boga. Ja wierzę, ufam w opiekę i miłość Boga i Najświętszej Mamy Maryi. Jeśli ktoś będzie czytał moje świadectwo to pokornie proszę o chociaż jedno Zdrowaś Maryjo za mnie . Życzę Wszystkim Bożego Błogosławieństwa, opieki Najświętszej Matki i owocnych wielu Nowenn Pompejańskich. Boże Ojcze nasz w Niebie błogosław nam Wszystkim.

5 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x