Kilkanaście lat temu wpadła mi w ręce ksiazka o św.Genowefie,w której przeczytałam o obfitości łask płynących z modlitwy różańcowej. Postanowiłam odmawiać różaniec codziennie. Czasem było trudno-nie zawsze mogłam modlić się w domu, spokojnie,na spacerze czy w pokoju.Wyjezdzalam przecież, pracowałam,szkoliłam się, więc często różaniec odmawiałam pod kołdra,w pociągu,samolocie,łazience,gdzieś ukradkiem, nie zależało mi, żeby wszyscy widzieli. Dzisiaj jestem dumna, bo przez tyle lat nie opuściłam ani jednego dnia.W ub.roku jesienią zaczęłam się leczyć- kolejne badania, stres, strach, obawa.
O Nowennie Pompejanskiej przeczytałam gdzieś w internecie.Wstyd przyznać, ale nie miałam pojęcia o niej.poczytalam,na czym polega,poczytałam kilkanaście świadectw w większości bardzo pozytywnych,które zmotywowały mnie do modlitwy.w intencji mojego zdrowia i dobrych wyników badań. Rozpoczęłam z wielką ufnoscią,mam teraz dużo czasu,nie był to problem.nawet miałam wrażenie,że odmawianie trzech części różańca idzie mi szybciej,niż wcześniej jednej:)
Kolejne badania( usg,biopsja, tomografia itd)raz były dobre,raz kiepskie,jedna z lekarek podejrzewała nowotwór. Byłam przerażona. Ryczałam w poduszkę, w rodzinie nie powiedziałam nikomu.Wciaz jednak nie tracilam wiary i przychodził taki spokój,że będzie dobrze .Ale też i taka myśl,że Bóg może mieć inne plany wobec mnie,tez miałam nadzieję, że Maryja nie zostawi mnie bez pomocy,byłam z nią przez tyle lat modląc się na różańcu.
Mocno zaufałam,uwierzyłam.A wiara czyni cuda.
Po skończonej 1 NP rozpoczęłam drugą, tez w mojej intencji,obiecałam Maryi,że później zacznę NP o łaskę macierzyństwa dla córki,która miała problemy z zajściem w ciążę.
Ostatnie decydujące badanie wykluczyło raka,byłam najszczęśliwsza, że łzami dziękowałam Maryi,kocham Ją.
Za dwa dni córka zadzwoniła,że jest w
ciąży !!! Jak można nie wierzyć,nie ufać,nie modlić się. Do kogo iść w tak różnych,trudnych sytuacjach życiowych? Ja nie przestanę się modlić i polecam kazdemu- dużo wiary i zaufania .
Zobacz podobne wpisy:
Ewa: Nieutulone cierpienie
Marta: Cud narodzin
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański