Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Iza: Powrót na właściwą drogę

Witam. Dziś ukończyłam nowennę.Póki co intencja moja się nie spełniła,ale może się jeszcze spelnic 🙂 Ale to nie koncert życzeń… Niech będzie wola Pana. Zostawiam to już jemu. Natomiast przez te 54 dni zblizylam się do Matki Bożej…. Dzięki niej… Stałam się spokojniejsza… Inaczej patrzę na świat. Miałam problem od dłuższego już czasu z pewną rzeczą którą jak ręką odjął…i wiem że to dzięki Niej. Jeżeli ktoś to czyta i zaczął zmawiać nowennę ale czuję że mu nie idzie… Że mu nie wychodzi,staje się nerwowy itp… to powiem tylko tyle… Nie przestawajcie nowenny odmawiać a wszystko się ułoży. Ja też miałam napady agresji po modlitwie… i ciągle myśli że jestem sama,że Matka Boska mnie zostawiła i mi nie pomorze.Teraz wiem że to tak wcale nie jest. Grunt to zaufać i zawierzyć swoje życie Panu Bogu a wszystko będzie dobrze.Zostalam uwolniona od grzechu w którym trwałam od ponad 10 lat i nie mogłam sobie z nim poradzić ale Matka Boska mi pomogła, chociaż o to nie prosiłam… intencje miałam inna ale jestem bardzo za to wdzięczna. Chwała Panu,Jezusowi i Matce Bożej. Miłego dnia 😉

5 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x