Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Paweł: Uwolnienie od masturbacji

Byłem uzależniony od masturbacji. Na początku myślałem, że to dobre i zdrowe. Prawdopodobnie dzięki modlitwom mojej babci, nie wiedziała, że jestem uzależniony, zrozumiałem, że jest to złe i trzeba to zakończyć. Przez pewien okres czasu próbowałem „ludzkimi” sposobami w sensie poradniki w internecie itp. wciąż byłem uzależniony. Potem postawiłem na kościół zacząłem słuchać kazań i czytać lekturę katolicką aż w końcu natrafiłem na nowennę pompejańską myślałem wtedy że juz mi nic nie pomoże i pomyślałem tak że to jest już ostatnia próba po której planowałem się poddać. Maryja była moją ostatnią nadzieją. Postanowiłem przebaczyć osobie, którą za moją sytuację obwiniałem oraz częściej chodziłem do spowiedzi. Pierwszą nowennę odmawiałem 4 tajemnicami rozpocząłem ją końcem czerwca. Gdy przyszło uzdrowienie byłem bardzo zdziwony ale zarazem bardzo szczęśliwy nie mogłem uwieżyć że to „po prostu” się skończyło. Odmówiłem jeszcze 3 inne pompejanki ostatnią skończyłem 19 lutego. Nie potrafię wyrazić mojej wielkiej wdzięczności Bogu i Maryi. DZIĘKUJĘ BARDZO za ten cud, chciałbym żyć tak by Bóg nie pożałował danej mi łaski. Mam nadzieję, że i inni szukający pomocy natrafią na Maryję i przyczynią się do pomnożenia chwały Jezusa i Maryi.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x