Pierwszą ciążę i poród kojarzę bardzo negatywnie, podeszłam do niego z ogromnym strachem, całą ciążę znosiłam źle, a pod koniec doszły różne komplikacje, sam poród zakończył się nagłym cesarskim cięciem. Dodatkowo mierzyłam się w szpitalu z poniżaniem mnie ze strony personelu. Te wszystkie przykre okoliczności doprowadziły mnie do ogromnego strachu przed ewentualnym zajściem w kolejną ciąże i świadomością przejścia przez kolejny poród. Po 3 latach zaszłam w drugą ciążę, jednak tym razem bardzo chciałam podejść do tego o wiele spokojniej i zapomnieć o traumie z przeszłości. Z pomocą przyszła mi nowenna pompejańska. Dzięki niej przez cały okres ciąży w ogóle nie bałam się o rozwiązanie, ciążę znosiłam idealnie, miałam siły do ciągłej opieki nad starszym dzieckiem, zabawy z nim, jak również siły do codziennej organizacji życia, ogółem czułam się rewelacyjnie. Sprawę porodu powierzyłam Matce Bożej, nie rozpatrywałam jak przy poprzedniej – czy będzie to poród naturalny czy cięcie cesarskie, co lepsze, a co gorsze, po prostu modliłam się i prosiłam, by skończyło się dobrze, bez względu na okoliczności i żebym się nie lękała! Tak też było. Pod koniec ciąży wraz z mężem i synem zachorowaliśmy na koronawirusa. Był to dla nas ogromny cios, szok i niedowierzanie, a głównie rodząca się obawa o poród, o nasze zdrowie i zdrowie jeszcze nienarodzonego dziecka. Nie spodziewaliśmy się, że spotka nas to w tym czasie, gdzie poród rozpocząć się mógł w każdej chwili. Ponadto ja znosiłam tę chorobę najgorzej z domowników, jednak Matka Boża miała nas w swojej opiece. Pomimo tych przeszkód, złego samopoczucia i niewiedzy oraz strachu przed tym co będzie jutro, ja zachowałam spokój. Poród rozpoczął się jeszcze w okresie naszej izolacji, stąd do szpitala mogłam pojechać jedynie karetką. Począwszy od karetki przez IP, porodówkę i oddział położniczy spotkałam wyłącznie serdeczne osoby! Poród przebiegał naturalnie, ja znosiłam go dobrze i z takim spokojem o jakim wcześniej mogłam pomarzyć. Po kilku godzinach od rozpoczęcia akcji porodowej coś zaczęło się komplikować, poród nie postępował, zapis ktg był niewłaściwy. Ja nadal byłam spokojna, nie panikowałam, wierzyłam, że Matka Boża jest ze mną. Lekarz w porę zdecydował o cięciu cesarskim. W porę, ponieważ jak się okazało później zielone wody płodowe stanowiły poważne zagrożenie dla dziecka. Po operacji zostaliśmy rozdzieleni z synkiem, i zanim doszło do pionizacji na jednym z oddziałów szpitala doszło do pożaru, dzięki opatrzności Bożej nikomu nic się nie stało. Dziecko dostałam dopiero po dwóch dobach. Dziękuję Matce Bożej za całą ciążę przeżytą w zdrowiu i pełni sił, za szczęśliwy poród i niepodobny do mnie stoicki spokój, za to, że szczęśliwie wyszłam z koronawirusa, za to, że nikt nie ucierpiał w tym pożarze i za to, że zniosłam tą dwudniową rozłąkę z dzieckiem! Dziękuję Ci Maryjo za Twoją opatrzność opiekę i wysłuchanie modlitw. Dziękuje za kolejnego zdrowego synka, który jest Darem Bożym ! Synek przyszedł na świat 16 listopada w Święto Matki Bożej Ostrobramskiej – Matki Miłosierdzia <3
Świadectwa na temat:
alkoholizm choroba ciąża depresja dziecko egzamin Maryja miłość modlitwa nadzieja nawrócenie nieczystość nowotwór operacja opieka Maryi otrzymane łaski pojednanie praca problemy problemy finansowe przemiana duchowa przemiana wewnętrzna rodzina rozstanie spokój duchowy spowiedź studia szkoła uwolnienie uzdrowienie wiara wysłuchane prośby zdrowie związek łaski
Kiedy zacząć nowennę pompejańską?
Jeśli zaczniesz dzisiaj 22-11-2024 nowennę pompejańską, to część dziękczynna zacznie się od 19-12-2024 a ostatni dzień nowenny przypadnie na 14-01-2025. Zobacz, jak odmawia się nowennę pompejańską. Albo spróbuj z naszą apką.
Najnowsze komentarze
Jaki to cud skoro musiała być operacja usunięcia żołądka? Gdyby guz znikął wtedy byłby cud. Rozumiem, że nowenna pomogła mu…
Doceniam intencję przyświecającą przez 54 dni modlitwy. Polecam stronę i dzieło modlitewne za dzieci skrzywdzone, które zawsze jest na czasie…
Piękne świadectwo!
A czy mąż modlił się o dobrą żonę? A czy to tylko żona ma być odpowiedzialna? A za co ma…
Matko Boża Pompejańska wstawiaj się przed ołtarzem Twojego Syna w intencji mojego męża o jego nawrócenie i porzucenie nałogów ,…
Zobacz podobne wpisy:
Justyna: Dar potomstwa
Ewa: Nieutulone cierpienie
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Niesamowite świadectwo! Brakuje słów…
Niech Święta Rodzina ma Was w opiece!