Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Milena: Upragniona ciąża i zdrowie

Odmawiam Nowennę Pompejańską od trzech lat. Pragnę podzielić się z Wami swoim świadectwem. Otrzymałam wiele łask. Jak przypominam sobie o tych darach to mam łzy w oczach. Zwlekałam z tym długo, czas dotrzymać słowa.Po pierwsze, przez prawie 10 lat obawiałam się, że zaraziłam się śmiertelną chorobą od pewnej osoby ( miałam kontakt z krwiá tej osoby). Przez ten czas nie miałam odwagi zrobić badań w tym kierunku. Nie mogłam spać. Bałam się, że mogłam zarazić bliskich. Miałam myśli, że zaraz moje życie się skończy i będę umierać w męczarniach. Odmawiając nowennę pompejańską, znalazłam odwagę ,by to sprawdzić. Bardzo się bałam. Okazało się, że jestem ZDROWA!!! Poczułam ogromną ulgę… Od tego momentu zaczęłam żyć pełnią życia.

Po drugie, z Mężem staraliśmy się bezskutecznie o dziecko. Traciliśmy nadzieję. Sytuacja była trudna. Miałam problemy z hormonami. Gdy straciliśmy nadzieję to okazało się, że jestem w ciąży… Stało się to w najmniej spodziewanym momencie, gdzie nawet nam się nie śniło. Ciąża przebiegała książkowo. Wszystkie badania okazały się wzorowe. Dzieciątko było zdrowe. Ciążę odnosiłam do końca. Podczas wywoływania porodu Mała owinęła się wokół pępowiny i straciła na kilka sekund tętno. Ale i tym razem Matka Boska Nieustającej Pomocy nie opuściła nas. Postawiła obok nas dobrych lekarzy, którzy nas uratowali. Córka urodziła się zdrowa i otrzymała 10 pkt. Krzyczała najgłośniej że wszystkich noworodków. Nasz „Mały Cud” ma na imię Marysia na cześć Matki Bożej.

Tak więc moje nowenny zostały wysłuchane. Nie stało się to od razu. Często zaczynałam nowenny od nowa, bo traciłam nadzieję, ale udało się. Nie poddawajcie się i cierpliwie módlcie się.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x