Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Marlena: Mój mąż został strażakiem!

To moje pierwsze świadectwo, a trzecia nowenna. Dwie poprzednie również zostały wysłuchane. Mój mąż od wielu lat był zaangażowany w Ochotniczą Straż Pożarną, to jego pasja. Jego marzeniem było zostanie zawodowym strażakiem. Nie mógł już starać się do szkoły, pozostała mu tylko droga poprzez nabór do określonej jednostki. Wiele modliłam się o spełnienie marzenia dla niego, ale mimo tego, że mąż podchodził 2 razy, nie udało mu się przejść testu sprawnościowego. Jego słabym punktem był drążek. Gdy się pobraliśmy w 2019 roku, po miesiącu zaczęłam odmawiać nowennę w jego intencji, o spełnienie tego marzenia. Mój mąż nie wierzył w siebie, ale powiedział sobie ze do 30 roku życia będzie próbował. Odmawiałam nowennę bardzo gorliwie i miałam poczucie, że Bóg wie co jest dobre dla mojego męża, prosiłam o spełnienie się jego woli. Pod koniec 2019 roku dowiedzieliśmy się również o ciąży, czekaliśmy na syna. Pojawił się kolejny nabór, mój mąż przygotowywał się, lecz nie sumiennie. Nie udalo się tym razem. w 2020 roku zostaliśmy rodzicami naszego synka. Gdy mial 4 miesiące, na początku roku 2021 pojawiła się kolejna informacja o naborze, który odbędzie się za miesiąc. Mój mąż do tej pory nie ćwiczył i poprzez poprzednie niepowodzenia nie chciał do niego podejsc. Namówiłam go, a następnego dnia po rozmowie ze znajomymi o tym naborze mąż mojej koleżanki powiedział, że przygotowywał paru chłopaków do aspirantki i ze moze mojemu mężowi pomoc, akurat mial czas i ferie. Mój mąż był zaskoczony, nie do końca wierzył, że to pomoże ale umówił się z tym znajomym. Czekał na niego rozplanowany trening na każdy dzień z serią ćwiczeń i kilkurazowymi spotkaniami treningowymi. Mój mąż duzo trenował, cały miesiąc przed. Udało mu się poprawić podciągnięcia na drążku. Gdy doszło do naboru, wiedzialam ze to może być ten ostatni. Gdyby mu się nie udało, nie uwierzył by w siebie. Dzięki opiekę Matki Przenajświętszej mój mąż został strażakiem, z początkiem października został zatrudniony w PSP, a teraz czekamy na jego powrót z trzymiesięcznego szkolenia. Chwała Panu!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x