Ewa: Maryja dała mi spokój duszy

Odmawiając nowenna pompejańska zawsze pamiętałam o różańcu, to już moja druga nowenna kiedyś modliłam o wyleczenie z jąkania ale niestety się nie udało, widocznie tak musze już z tym żyć, w tej  nowennie mojej drugiej nowennie modliłam się o miłość której pragnęłam. Maryja już po 10 dniach modlitwy sprawiła że coś się zaczęło dziać na lepsze w moim życiu, ale niestety wiem że z tej miłości już nic nie będzie ,na okres tej nowenny był kontakt z tą osobą, gdy było mi źle zaczęłam się modlić ta nowenna bo trochę cierpiałam i dzięki modlitwie miałam spokój duszy który Maryja mi dala ,nie musiałam wylewać tak dużo łez,kolejna łaska jaka otrzymałam nazwałabym to cudem ,bo wykryto u mnie polipa szyjki macicy na na 13 sierpnia był planowany zabieg w dniu objawienia w Fatimie, w dniu tego zabiegu nie bałam się miałam spokój duszy że wszystko będzie dobrze,po zabiegu pani doktor mi powiedziała że polip mi wypadł czyli go nie było,jest to dla mnie cudem Bożym,bo dwa tygodnie przed zabiegiem wiem że jeszcze miałam polipa,dla mnie to był cud, mimo iż w tej nowennie nie modliłam się o ten żabieg ani jego usunięcie,to Maryja sama tego dokonała😏,dlatego zachęcam wszystkich do modlitwy,bo Maryja czuwa nad nami i spełnia różne prośby nasze.

Zobacz podobne wpisy:

Angelika: Najukochańsza Matka Maria: Podziękowanie za operację kręgosłupa Marek: Świadectwo uzdrowienia Łukasz: Pęknięty tętniak aorty brzusznej