Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Liliana: Nowenna pompejańska o ustabilizowanie sytuacji finansowej

Minęły 3 lata, a ja jestem dopiero w pelni gotowa do napisania swiadectwa. To była moja 2 NP – pierwszej nie odczulam wysluchania – jeszcze wtedy.. Ale zanim zaczelam ja odmawiac opowiem dlaczego zaczelam: Mieszkam za granica i z dnia na dzien stracilam prace. Szok. 2 lata nauki jezyka, chlopak, przyjaciele, znalezione super mieszkanie do wynajecia i nagle – utrata zrodla utrzymania. I pytanie – co teraz? Zostać tu czy wracać do Polski? W jakiej branzy szukac – wciaz język nie był tak bardzo dobry. Nie przyslugiwala tez mi zadna pomoc panstwa. Postanowilam otworzyc wlasna dzialalnosc, mialam ogrom pomyslow, szlo dobrze zarabialam dobrze i tutejsi byli w szoku ze obcokrajowiec tak daje sobie rade, ale ciagle były klody, kradzieze, oszustwa, kontrole, nagle wymawianie umowy i inne. Wygladalo to tak ze ciezka praca zarabialam dobrze tyle by moc juz kupic mieszkanie, a raptem takie nagromadzenie pecha ze nie stac mnie bylo nawet na wynajem. To powtarzalo się trzykrotnie. Wreszcie zaczelam sie modlic Nowenna Pompejanska. O stabilnosc… Otworzylam nowy sklep internetowy – wszystko szlo dobrze – zaczelam myslec o otwarciu sklepu fizycznego. I wtedy bach – znow kpmplikacje i potworna samotnosc. Co zrobic? Czy Bog chce mnie zlamac bym wrocila do Polski. Poddalam sie i zadzwoniłam do znajomego z Warszawy – wykrzykujac Bogu i Maryji ze dopieli swego. Zniszczyli moja wole walki i juz nie mogę dalej… I wtedy gdy stwierdziłam – wracam – zostawię swoj swiat ktory z trudem budowalam pojawil sie maly cud – znajomy z Warszawy wyslal mi kontakt do polskiej firmy… Jak sie okazalo akurat szukali kogos do pracy w exporcie na rejonie na którym zyje. Wcale nie musiałam wracac do Polski ale zostac tam gdzie mieszkalam! Wyslali mi komputer i samochod. Zostalam zatrudniona. Początki nie były latwe, ale dzis po dwóch latach widze ze nie ma dla mnie lepszej pracy! pracuję w jezyku polskim i lokalnymi jezykami, powoli odrabiam finansowe straty… Od tego czasu zmowilam jeszcze 3 nowenny w innych intencjach. Jakis czas temu poznalam chlopaka, z ktorym planujemy założyć rodzine, a wowczas ja zrezygnowalabym z pracy i wspolprowadzila ich rodzinny biznes w ktorym moglabym wykorzystac umiejetnosci ktore nabylam wsrod swoivh samotnych zmagan – moj Oblubieniec sam jest w szoku ze tak sie dopasowalismy. Modle sie dalej tez do sw. Jozefa. Chwała Panu.

5 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x