Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Bea: Pokruszone małżeństwo

To moje trzecie świadectwo. Wolałabym napisać ze szczęśliwym zakończeniem. Od ponad trzech lat modlę się za ratowanie małżeństwa mojej córki. Nowenna jest ze mną od 3 lat praktycznie bez przerwy, głównie modliłam się za ich małżeństwo. Do tego litanie, i inne modlitwy. Był nawet okres, że myślałam że idzie ku dobremu, że dadzą radę, że modlitwy zostaną wysłuchane. Tak nie jest…ale nie znaczy, że ten czas bycia z Bogiem był stracony, nic z tych rzeczy. Tęsknię do modlitwy, nawet jak jestem w pracy , to zawsze znajdę choćby chwilę na modlitwę czy też skierowania myśli do Boga. Jestem matką, ktoś kiedyś napisał, że modlitwa matki ma moc.. bardzo bym chciała aby tak było. Oczywiście serce boli jak widzę do czego to zmierza, są młodymi , wykształconymi ludźmi..i tak bardzo poranili sobie swoje serca. Może to głupie i śmieszne…ale ja ciągle mam nadzieję ,że wrócą do siebie, choć wszystko wali się. Modlitwa dała mi spokój, otrzymałam też inne łaski o które prosiłam, o dodatkową pracę i mam ją, cieszę się i jestem wdzięczna za otrzymaną pomoc. Jezus powiedział :” oddajcie mi to co was boli, a myśli skierujcie na modlitwę” Tak starałam się zrobić, ale jestem słabym człowiekiem, i moje myśli o córce wracają co chwilę. Nie potrafię nie myśleć o tym, nie dam rady. O ile mi sił starczy i rozumu będę zawsze modlić się. to wspaniała ochrona od wszelkiego zła. A nadzieja cały czas jest. i Ufność w Bogu pokładam.

0 0 głosów
Oceń wpis
[seopress_breadcrumbs]
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Kinga
Kinga
23.02.21 00:17

Kochana mamo. Módl się za swoją córkę nadal, ale tez zaufaj ze wyprosiłas już łaske przez nowenny w jej intencji. Zmów teraz nowennę w intencji dziękczynnej 🙂 Zaufaj! Przechodziliśmy z mężem kryzys. Chciał odejść ode mnie. Nowenna uratowała nas. Maryja pomogła wyjść z kryzysu, pomaga leczyć zranienia i jest lepiej niż kiedykolwiek. Gdy powiedział mi ze chce odejść zaczęłam nowennę. Ale już nie o ratunek (wcześniej Już mówiłam o to nowennę) tylko w podziękowaniu za niego, dzieci i za to małżeństwo. Zaufałam, ze Jego wola jest uchronienie malzenstwa sakramentalnego. Gdy po ludzku przestałam walczyć, zadziałał Bóg. Mąż wstąpił do Wspólnoty… Czytaj więcej »

M
M
23.02.21 09:25
Reply to  Kinga

Bardzo chciałam coś takiego przeczytać

Bea
Bea
27.02.21 15:50
Reply to  Kinga

Dziękuje za Twój komentarz Nie ustaje w modlitwie.

Agata
Agata
29.03.21 14:25
Reply to  Kinga

Kinga dziękuję za to co napisałaś. Tak bardzo dodaje nadziei, szczególnie tym, którzy walczą o małżeństwo.

4
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x