Tylko tydzien dzieli mnie od zakonczenia kolejnej NP, tym razem w intencji mojej mlodszej corki, ktora rozpoczela we wrzesniu szkole srednia. Jest wspanialym dzieckiem, ale balam sie akademicko moze jej byc ciezko, szczegolnie z matematyki. Pani nauczycielka jeszcze w podstawowce obawiala sie, ze corka moze nje zaliczyc koncowych egzaminow, I ja tez widzialam u niej braki.
2tyg temu moje dziecko przyszlo do domu z poprawionym testem. Byl to test z matematyki z zakresu wiedzy znacznnie przekraczajacy podstawowke. Nie moglam uwierzyc! Maksymalna liczba punktow! “Mamo tylko ja z calej klasy tak dobrze napisalam,” powiedziala corka. Matuchna Swieta jest I slucha. a odmawianie rozanca jest dla mnie wytchnieniem I nadzieja. Goraco zachecam za chwycenie za rozaniec!