Od kilku miesięcy staraliśmy się z mężem o trzecie dziecko, bezskutecznie. Jesteśmy już rodzicami dwóch cudownych córeczek. Postanowiłam odmówić Nowennę Pompejańską, wierząc że moja prośba zostanie wysłuchana.
Nie było łatwo, pojawiało się wiele trudności, momentami wręcz ich nadmierna kulminacja, łącznie z chorobą. Matka Boża miała jednak w tym swój plan. W międzyczasie odmawiałam też nowennę do św. Rity, litanię do św. Judy Tadeusza oraz koronkę do Bożego Miłosierdzia. 19 maja skończyłam Nowennę, a 30 maja ujrzałam dwie kreski na teście. Dziś ciąża potwierdzona przez lekarza. Modlitwa zbliżyła mnie do Pana Boga i Kochanej Matki. Wiele innych spraw również pięknie się rozwiązało. Czuję opiekę Matki Bożej w swoim życiu. Piszę z uśmiechem na ustach, tydzień temu rozpoczęłam kolejną Nowennę, tym razem o zdrowego syna, ale córka to również będzie nasz największy skarb. Mam nadzieję, że po rozwiązaniu również zamieszczę tutaj swoje świadectwo.
Nie przestawajcie wierzyć, Maryja wie co dla nas najlepsze.
Zobacz podobne wpisy:
Czcicielka: Moje świadectwo
Monika: Prośba o narodziny dziecka
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
A ja Wam polecam nic na sile,nie faszerujcie sie tabsami ,fajnie 2 lata a potem…diagnoza : slowo na A
Aniu, również polecam …. Ja czekałam z A do czasu zamieszkania w swoim domu. Udało się, doczekaliśmy się synka, miał półtora roku. Kiedy znowu pomyślimy o kolejnym dziecku i przeszliśmy kurs i kwalifikacje modliłam się szybki telefon. Takim terminem po którym chcieliśmy się wycofać, były moje 40 urodziny. Telefon zadzwonił 3 miesiące wcześniej. I tak oto z mężem jesteśmy rodzicami trójki dzieci. Bywają ciężkie dni, zarówno fizycznie jak i psychicznie ale nie żałujemy tej decyzji. Bardzo kochamy nasze dzieci, one nas chyba też Dodam, że oboje z mężem przeszliśmy różne badania i jesteśmy zdrowi, ale ciąży nie było ani razu… Czytaj więcej »
Jestem chyba ciemna, że nie wiem co to jest to słowo na A? Z góry dzięki za odpowiedź
Adopcja
Dzięki Agga2
Nie,autyzm
Bardzo bardzo Cię przepraszam! Źle odczytałam Twój post.
Moje najstarsze dziecko dostało w wieku 10 lat diagnozę autyzm atypowy (późnodziecięcy). Jeśli można tak rzec, to lekka wersja autyzmu, a bywa ciężko.
Życzę Ci Aniu sił i dobrych terapeutów na drodze! Skoro jesteś na tym forum, to już jesteś pod dobrą opieką. Niech Was Bóg błogosławi.
Sil juz brakuje a jestesmy na poczatku drogi.Dzieja sie okropne rzeczy,straszne sny nekaja mnie i meza,oczu boimy sie zamknac.To nie jest zycie,to wegetacja w.oczekiwaniu na kolejne dziwne zachowania,zycie jak na bombie.Jestem w trakcie 3 nowenny w intencji dziecka,poprosilam juz chyba wszystkich sw o pomoc,sw.Michala Archaniola.Jedyne co otrzymalismy to od 3 tyg spimy( bo nie spalismy od konca zeszlego roku) maly od 3 tyg nie przebudzil sie w nocy,to jest cud i za to jestem matce wdzieczna.Boje sie kazdego nowego dnia,co przyniesie.Co to za zycie? Tak bym chciala doznac radosci z wychowywania syna
Polecam pasek św.Dominika
powiedzcie mi co ja robię źle, ze po 7 latach modlitw…kilku nowennach pompejańskich w tej i innych intencjach dla innych nadal nic.
gdy czytam swiadectwa ludzi którzy po kilku miesiącach starań zaczynają odmawiać nowennę i od razu są w ciąży serce sciska.
co ja robię źle…??? nie umiem sie modlić czy nie zasłużyłam na dziecko?? 🙁 ;(bb eata
Beato, jest nas tu wiecej ktore zadaja takie pytania. Nie znamy niestety odpowiedzi, autorka swiadectwa z logicznego punktu widzenia nie miala problemow z nieplodnoscia, bo jak wiesz norma staran o ciaze to 12 miesiecy.Jezeli masz jeszcze sile to nieustawaj w modlitwie i szukaj pomocy u medykow.Zycze Ci aby przeszkoda ktora nie pozwala Ci/Wam zostac rodzicem zostala jal najszybciej zdiagnozowa i usunieta.Obiecuje modlitwe.