Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Wojtek: Powrót żony

Po prawie dwóch latach od rozwodu,moja żona wróciła do mnie.Cały czas kochałem i kocham żonę, modliłem się Nowenną Pompejańską i kilka dni po zakończeniu, żona wróciła. Z całego serca Matko Boska Tobie dziękuje. Polecam każdemu tą modlitwę.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
14 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Elżbieta
Elżbieta
17.05.20 13:14

Niech Wam Pan Bóg błogosławi. 5 lat modlę się o powrót i nawrócenie męża. 18naście nowenn bez skutku. Coraz gorzej boje się że w końcu zejde z tej dobrej drogi. Nie chce być sama a zostaje życie w grzechu czego bym nie chciała

Matpoz
Matpoz
05.06.20 02:00
Reply to  Elżbieta

Ela to opowiem ci swoją sytuację żona w trakcie naszego rozstania chciała abym odszedł do kochanki nazywając to na chwałę pana abym odrzucił wiare wszedł w grzech i odszedł od Boga. Na dodatek jeszcze wiele mówiła różnych dziwnych spraw. To było dwa lata temu. Od prawie roku jestem sam totalnie sam no nie sam z Bogiem trwając w łasce uświęcającej od ponad 8 miesięcy nieustannie się modlę i nie wyobrażam sobie dnia bez eucharysti pogłębianiu słowa Bożego i nie patrzę się ani na sekundę czy będę sam czy nie sam . Maryja wie co jest najlepsze dla naszej rodziny. Żona… Czytaj więcej »

Ewa D.
Ewa D.
15.05.20 19:50

Wojtku, ja również cieszę się!!!! Niech Ci wciąż błogosławią Świeci w Niebie i na Ziemi!!! Twoje świadectwo dało nadzieję wielu osobom z podobnym lub identycznym problemem.

Agata
Agata
15.05.20 16:19

Wojtek ciesze sie razem z Tobą. Dziękuję za Twoje świadectwo. Właśnie przed momentem krzyczalam do Boga zeby sie w końcu do mnie odezwał, ze ciagle Go wołam, proszę żeby się odezwał a On milczy, albo ja nie słyszę co do mnie mówi. I po tym krzyku do Boga i placzu włączyłam tel. ,czytam Twoje świadectwo. Dodało mi nadziei. Też modlę sie o powrót męża od niespelna dwóch lat. Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Dużo szczęścia dla Was.

enia
enia
15.05.20 18:57
Reply to  Agata

Odmawiaj ciągle Modlitwę Jezusową

mena
mena
15.05.20 09:07

„Po prawie dwóch latach od rozwodu,moja żona wróciła do mnie.” Piękne świadectwo dla tych co walczą o swoje małżeństwa . Jak widać Bóg działa zawsze inaczej niż my byśmy chcieli jednak nasze modlitwy zawsze przyniosą owoce . Trzeba Bogu zaufać. Boże daj nam wszystkim tu na tym forum bezgraniczną ufność w Twoje Miłosierdzie i nie tracić nadziei gdy mamy jeszcze czekać na owoce naszych modlitw i daj łaskie wytrwać.

Ania
Ania
15.05.20 12:52
Reply to  mena

Boże, dziękuję Tobie za kolejne uratowane małżeństwo. Dla Boga
nie ma nic niemożliwego. Wojtku, cieszę się razem z Tobą.

Jarka
Jarka
15.05.20 15:58
Reply to  mena

Widzicie. Jak ktoś chce powrotu żony męża cieszycie się, ale jak ktoś modli się i prosi o powrót kogoś kogo kocha albo przemianę to nie nie bo to wbrew woli tego kogoś. I działanie na siłę. A to zupełnie to samo

Ewelina
Ewelina
15.05.20 17:46
Reply to  Jarka

@Jarka Dobrze napisane

A.
A.
15.05.20 21:23
Reply to  Jarka

Bardzo mądry komentarz. Zgadzam się z Jarko.

enia
enia
15.05.20 08:36

Też myślę,że to ten Wojtek….oj Irena też się ucieszy
Dzieci mają pełną rodzinę

Agata
Agata
15.05.20 16:20
Reply to  enia

Oj. Nie tylko Irena sie ucieszy.☺

enia
enia
15.05.20 18:58
Reply to  Agata

Wszyscy się cieszymy. Z Ireną chwilę rozmawiałam, cieszy się,cieszy i to bardzo

też Ania
też Ania
14.05.20 23:06

Wojtek, czy Ty jesteś tym Wojtkiem, który kiedyś napisał list: to ma sens? Tak mi się skojarzyło. PS Oczywiście, bez względu na to, czy jesteś tamtym Wojtkiem, czy nie – super, że żona wróciła.

14
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x