Beata: Wielkie dary w trakcie i po

Odmówiłam nowennę już kilka razy. To co działo się w trakcie odmawiania przechodzi ludzkie wyobrażenie. Szatan mocno bronił swoich zdobyczy. Jednak nie poddawaliśmy się z mężem mimo że były pokusy zaprzestania modlitwy. Wychodziły niespodziewane wielki kłótnie między nami. Jednak warto było wytrwać. Matka Boża dała nam wielkie łaski. Na spełnienie intencji narazie czekamy ale to co nam Matką już do tej pory uświadomiła, wymodliła i jak nas teraz prowadzi już jest wielkim cudem. Nie ma nic piękniejszego jak relacja z Maryja. Ona zawsze prowadzi do Jezusa. Wszystkie trudności podczas odmawiania traktowaliśmy jako znak z nieba że jest dużo do posprzątania w naszym życiu, bo zły się ujawniał. Dobrze że się ujawniał bo wiemy że próbował zatrzymać łaski a skoro próbował to znaczy że nowenna trafiała do nieba. Odmawiajcie różaniec i czyńcie pokutę. Warto!!!! Zobaczycie sami co się dzieje. Wiele spraw się prostuje, odsłaniają się tajemnice z wielu lat!!!!! Matka Boża może wtedy działać bo modlitwą dajecie jej taka możliwość. Beata