Weronika: Pogłebienie relacji z Panem Bogiem

Dziękuję Ci Matko Najświętsza za wszystkie wyproszone łaski, których jest tak wiele. Odmówiłam dwie nowenny i teraz odmawiam trzecią. Pierwszą swoją nowennę odmówiłam, ponieważ czułam w sercu, że mam odmówić ją w intencji o rozeznanie woli Bożej związanej z takim jednym chłopakiem. Nie dawało mi to spokoju. Nie martwiłam się czy starczy mi czasu na jej odmawianie, ufałam, że jeżeli poświęca się czas dla Pana Boga i dla Jego sprawy to On i Matka Boża się resztą zajmie. I rzeczywiście tak było :). Wyrabiałam się w miarę z lekcjami a jak czegoś nie umiałam to były akurat przykładane kartkówki i sprawdziany oraz nauczyciele mnie nie pytali.

W czasie nowenny Matka Boża oczyściła mnie z niepotrzebnego systemu myślowego i moje myśli biegły już po właściwszych torach. Nauczyła mnie pokory i ciągle uczy. Odmawianie nowenny za każdym razem daje mi pokój i nadzieje, że wszytko się ułoży oraz jest w rękach Boga i Matki Najświętszej. Dzięki niej dowiedziałam, że każdego dnia Pan Jezus jest bliżej nas niż myślimy tylko , ze ja czasem o tym zapominam. Oddałam się też na własność Maryji oddaniem św.św.Ludwika de Montfort. Oczywiście nie zawsze było łatwo. Walczyłam z samą sobą z zniechęceniem i moja nowenna często była odmawiana na odklepanie, ale mimo tego Matka Boża nie szczędziła mi łask. Nie dostałam odpowiedzi na odmawianie tej nowenny tak jak ja chciałam przez co za bardzo się denerwowałam, ale Matka Boża uczy mnie, że Boży plan jest zawsze lepszy od naszego i że na wszytko jest odpowiedni czas i miejsce więc niepotrzebnie się denerwuję. A poza tym Pan Bóg co chwila mnie zaskakuję jeżeli zdaję się na jego wolę i faktycznie daje mi to większą radość niż gdyby sprawy działy się zawsze tak jak ja sobie wymarzę, co tylko mnie motywuję do ufania Bogu w każdej sytuacji. Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Z każdej sytuacji możne wyprowadzić dobro. Jeszcze dodam , że od nowenny poznałam licznych świętych do których mogę się modlić oraz że oni też nam bardzo pomagają i nas rozumieją. Czułam też ich wsparcie, św.Rity, Jana Pawła II, św.Jeremiasza, św.Moniki , św.Józefa i wiele innych którzy tylko czekają żeby nam pomóc. Przed nowenną nie zdawałam sobie z tego sprawy, że też oni mogą relanie nam pomóc. Dziękuję za przeczytanie świadectwa i nie poddawajcie się ! 😀 Naprawdę warto odmawiać nowennę. Matka Boża na pewno was pozytywnie zaskoczy jeżeli będziecie odmawiać ją z ufnością.