Ostatnio miałam problem, z którym nie wiedziałam jak sobie poradzić, a był to problem, który trwał już od jakiegoś czasu. W bezsilności stwierdziłam, że już nie wiem, co zrobić i zaczęłam odmawiać nowennę. Dobrze mi się ją odmawiało, odczuwałam bliskość i opiekę. Gdy skończyłam ją odmawiać, czegoś mi brakowało i zaczęłam kolejną. W jednym z pierwszych dni odmawiania pierwszej i drugiej nowenny miałam zły sen, z którego obudziłam się, ale nie mogłam się ruszyć, ani nawet wypowiedzieć słowa. Miałam tylko myśl, żeby odmówić 3 razy Zdrowaś Mario. Kolejną myślą, jaka pojawiła się w mojej głowie było stwierdzenie, że szatan bardzo nie lubi Matki Bożej i naszych modlitw do niej. Stąd, gdy ją odmawiamy jesteśmy narażeni na jego ataki, ale Matka Boża nie zostawia nas z tym samych i stąd polecenie trzykrotnego odmówienia Zdrowaś Mario, po którym mnie odpuściło. Bałam się, ale moja motywacja tylko się zwiększyła. Szatan potrafi jednak działać na rożne sposoby, żeby nas zniechęcić, bo doskonale zna nasze słabości. Działa więc na inne sposoby, zwłaszcza w pierwszych dwóch tygodniach nowenny, przynajmniej u mnie. Równocześnie już pierwszego dnia, gdy zaczęłam omawiać nowennę, wydarzyły się dwie zaskakujące sytuacje, które, jak myślę, były znakiem, że Matka Boża słyszy i chce mi pomóc.
Mam dwie wskazówki dla tych, którzy nie wierzą w moc oddziaływania tej modlitwy i tych, którzy nie wierzą, że poradzą sobie z jej codziennym odmawianiem.
W intencji powinnismy zawierzyć Matce Bożej i jej sposobowi rozwiązania konkretnej sytuacji, ponieważ wtedy jesteśmy bardziej otwarci na to, co się dzieje, a nie zawiedzeni, że Matka Boża nas nie wysłuchuje. Intencje niech będą bardziej „otwarte”.
Druga wskazówka dla tych, którzy boją się, że nie dadzą rady: nie musisz odmawiać jej w ciszy i wielkim skupieniu. Można to robić podczas wykonywania rożnych czynności domowych (czasami mi nie wychodzi i muszę wracać, ale to tez ćwiczy moja koncentracje na nowennie). Kiedy masz chwilę czasu, pomyśl, że zdążysz odmówić jedna dziesiątkę. Nawet się nie zorientujesz, gdy stwierdzisz, że masz czas na kolejną. W ten sposób nowenna pójdzie Ci łatwiej.
Dzięki ten nowennie, zaczęłam tez odmawiać inną, tj. 15 modlitw św. Brygidy.
Czasami czuję, że ktoś mi nie sprzyja i potrafię się pomodlić za tą osobę . Kiedyś nie przyszłoby mi to do głowy.
Bardzo odczuwam popełnione przez siebie grzechy, moje sumienie bardzo mocno działa.
Moim celem jest już nie tylko dobre życie, ale tez życie wieczne.
Nie znaczy to, że nie popełniam błędów i grzechów, ale potrafię je szybciej rozpoznać i mniej je usprawiedliwiać.
Życzę wszystkim wiary, nadziei i wytrwałości.
Zobacz podobne wpisy:
Faustyna: Deszcz cudów
Kacper: Pod płaszczem Matki Bożej
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Kiedyś bardzo często tak miałam, że się budziłam i nie mogłam ruszyć. Byłam wtedy daleko od Boga i dowiedziałam się, że to się nazywa paraliż senny lub mara nocna. Teraz zdarza mi się to lub inny zły sen zwykle na początku nowenny i też pomaga mi modlitwa. Na Zdrowaś Maryjo lub Jezu zlituj się nade mną odpuszcza. Przykładowo w drugim dniu nowenny którą teraz odnawiam śniło mi się, że mój mąż nie żył, a ja miałam brać z kimś ślub. Coś mi nie pasowało i we śnie pomyślałam, że chociaż pomodlę się za męża. Powiedziałam coś w rodzaju- Jezu niech… Czytaj więcej »
Chciałam jeszcze coś dodać, bo dzisiaj w nocy miałam przedziwny sen. Coś mi się śniło i nic z tego nie pamiętam, tylko tyle że zaczęło mnie coś niepokoić. Następne co już pamiętam, to to, że pochyliłam głowę i w tym śnie zaczęłam wołać- Święta Brygido Szwecja, zmiłuj się nade mną. I tak kilka razy, coraz głośniej, gdy nagle mój sen przeniknęło bardzo jasne światło, oślepiające. Jak fala zmyło cały sen, całą przestrzeń we śnie. I się obudziłam. Bo to było tak mocne światło, że musiałam się obudzić. Zastanawiałam się czemu tak zawołałam. Otóż od 8.06.2016 roku zaczęłam modlitwę 15 tajemnic… Czytaj więcej »
Czuję, że muszę jeszcze coś dodać. Wybaczcie jeśli za dużo piszę, bo to już trzeci mój komentarz. Właśnie odmówiłam tajemnice radosne i poszukałam modlitwy do Św. Brygidy i znalazłam, a nie znałam jej wcześniej. Właściwie to nie jest modlitwa do Św. Brygidy,Ca Św. Brygidy do Jezusa. Modlitwa św. Brygidy Panie! Przyjdź szybko i rozjaśnij noc. Tak tęsknię do Ciebie, Jak tęsknią umierający. Powiedz mojej duszy, że nic nie dzieje się bez Twego przyzwolenia, a na co ty przyzwalasz nie pozostanie bez pocieszenia. O Jezu, Synu Boży, który stałeś cichy przed swymi sędziami, nałóż więzy na mój język, dopóki nie przemyślę,… Czytaj więcej »
Po tajemnicach bolesnych weszłam w aplikacje z czytaniami na dzisiaj- 3 niedziela zwykła. Z Izajasza” Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką, nad mieszkańcami krajów mroków światło zabłysło.” Z Psalmu 27″ Pan moim światłem i zbawieniem moim”. Z Mt”Lud, który siedział w ciemnościach, ujrzał światło wielkie, i mieszkańcom cienistej krainy śmierci wzeszło światło”. „Nawracajcie się, albowiem bliskie jest królestwo niebieskie.”