Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Ja: Powierzenie rodziny Matce Bożej

Odmawiam juz 7 Nowenne Pompejanska w roznych intencjach zwiazanych z moja rodzina. Powierzam Matca Bozej trudne sprawy zwiazane z codziennym zyciem wychowaniem moich dzieci. Wiem ze modlitwa to nie czarodziejska rozdzka tylko zawierzenie i oczekiwanie na wole Boza. Chociaz na wysluchanie i poukladanie wszystkiego musze jeszcze czekac to czuje ze Bog juz dziala. Przez rozne cierpienia doswiadczenia prowadzi do siebie i chce jak najlepszych efektow mojej modlitwy. Czasem zly podszeptuje: przestan Bog cie nie wyslucha tylko cierpienia i nowe doswiadczenia. Ale zaraz potem odczuwam Opatrznosc Boza a nawet napotykam i naprwno nie przypatkowo na wzmocnienia i wytlumaczenia np. Jezeli mama chce uczesac swoje dziecko zeby pieknie wygladalo nie szarpie go przy czesaniu? Dziecko wrzeszczy przestan boli a potem cieszy sie ze w efekcie tak pieknie wyglada. Wtedy rozumie ze mysli nasze nie sa myslami Bozymi ani Boze naszymi ale ufam ze napewno Bog dziala i daje sile zeby zrozumiec jego dzialania i niepoddawac sie. Doswiadczylam w czasie odmawiania Nowenny rozwiazania pewnego zdarzenia o ktore modlilam sie duzo duzo wczesniej i innych modlitwach. Bylo to tak piekne i w takim czasie jaki moglam tylko marzyc. Wiem ze Bog uczy nas cierpliwosci i oczekuje zaufania. Ufam wiec ze moje prosby beda wycłuchane w czasie kiedy Bog wyznaczy i najlepiej jak to moze byc.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Gabriela
Gabriela
01.02.20 10:58

Mądre świadectwo – nic dodać, nic ująć…

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x