Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Grzegorz: Szczęśliwe rozwiązanie

Od dłuższego czasu nosiłem się z myślą odmówienia Nowenny Pompejańskiej. Górę początkowo wzięły obawy, że nie podołam, a trudno też było mi sformułować intencję. Na początku 2019 r. dowiedzieliśmy się, że żona jest w ciąży, nasz najmłodszy syn miał wtedy cztery miesiące. Jesteśmy otwarci na dzieci i rodzinę więc mimo obaw o przebieg kolejnej ciąży cieszyliśmy się. Po pierwszej wizycie lekarz stwierdził, że: „ciąża jest ale dziecka nie ma”. Kolejna wizyta wyznaczona było za dwa tygodnie. Modliliśmy się i zawierzyliśmy wszystko Matce Bożej. Na następnej wizycie słychać było bicie serca- odetchnęliśmy z ogromną ulgą. Wydawało się, że będzie już dobrze. Badanie USG wykazało wysokie prawdopodobieństwo przodującego łożyska, co w połączeni z cukrzycą ciążową i niedoczynnością tarczycy dawało zagrożenie dla dziecka i żony. Poczułem się wtedy bezsilny i w tej bezsilności wróciła myśl o Nowennie Pompejańskiej, a po chwili gotowa intencja. Odmawiałem Nowennę z prośbą o szczęśliwe rozwiązanie. Przedostatnie i ostatnie USG nie wskazało żadnych nieprawidłowości. W 39 tygodniu pojawiły się problemy z pracą serca dziecka z tego też powodu, żona trafiła do szpitala. Na początku listopada został wywołany poród i na świat przyszedł nasz syn. Był z nami na sali porodowej około dwie godziny, pojawiły się problemy z oddychaniem, kolorem skóry i pracą serca. Byliśmy pełni obaw. Po kilku godzinach jego stan znacznie się poprawił. Po czterech dniach byliśmy już z najmłodszym członkiem rodziny w domu. Badania nic nie wykazały. Lekarz na wypisie umieścił zdanie że stan dziecka: „szybko uległ poprawie”. Maryja obdarzyła nas licznymi łaskami, dzięki Niej to było naprawdę szczęśliwe rozwiązanie. Zawierzamy Maryi całą naszą rodzinę i wyraźnie czujemy Jej opiekę nad nami. Dziękujemy.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
[seopress_breadcrumbs]
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Andrzejowa
Andrzejowa
16.12.19 12:17

Modlitwa rodzica za dziecko jest pierwsza przed Obliczem Bożym 😉 Póżniej „wyprzedza ją” tylko modlitwa sakramentalnego współmałżonka… To wspaniale, że Wasz synek od samego początku był otoczony modlitwą własnego ojca- tego błogosławieństwa i jego potężnych dobrych skutków na przyszłość nie da sie opisać słowami… Wiem co mówię 😉

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x