Bardzo się bałam, że nie dam rady, ale się zdecydowałam i zaczęłam odmawiać. Nigdy nie przerwałam, ale było ciężko, bo podczas odmawiania wiele razy się myliłam. Postanowiłam, że się nie podam. Dzisiaj odmawiam czwarty raz i jestem dumna z siebie, bo chociaż nie dostałam jaszcze od naszej Mateńki łaski, o którą się modliłam, ale dostałam wiele łask innych. Spokój ducha, zdałam egzamin na prawo jazdy, mam pracę.
Wierzę, że Mateńka pomoże mi i obdarzy mnie łaską, o którą się modliłam. Dlatego zachęcam wszystkich do odmawiania Nowenny Pompejskiej i wierzcie, że nadejdzie ten dzień, że Mateńka nasza obdarzy was łaską, o którą ją prosicie. A przede wszystkim będzie przy was, kiedy tego będziecie potrzebować. To jest WIARA i ja taką wiarę noszę w swoim sercu. Tylko dzięki tej modlitwie, Nowennie Pompejańskiej
Zobacz podobne wpisy:
Kryspina: Praca i inne łaski
10 krótkich świadectw nowenny pompejańskiej
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Ogólnie rzecz biorąc, lepiej nie być tak drobiazgowym. Czytałam gorsze teksty, a nikt się nie czepiał. Ja piszę książki, przed publikacją sprawdzam tekst z 20 razy… i niby błędów nie ma. Dopiero gdy zamawiam druk, biorę książkę do ręki, to o dziwo znajduję wiele wcześniej niezauważonych błędów. Nanoszę poprawki, a po miesiącu znów znajduję błędy. Czasami poprawiając jedne, popełnia się przy okazji inne. Tak naprawdę wersja jest ok dopiero po kilku miesiącach, a być może i tak czytelnik dopatrzy się błędów. Każdy pisze w innym stylu, zależnie od rejonu. Z całą pewnością w cztery oczy, nikt by ze mną na… Czytaj więcej »
Powyższe świadectwo jest ok. Brakuje niestety znaków interpunkcyjnych. Jednak nie potrzeba żadnej filozofii, aby je zrozumieć. Cóż z tego, że wiele świadectw jest pięknie napisanych, skoro oszpecają je słowa komentarzy z „bykami” ortograficznymi. Wobec tego tu także nie każdy powinien je pisać. To jest czasami tylko jedno czy dwa zdania, które nie ma ani „nóg ani rąk”.
Gabriela książki Alicji Lenczewskiej POLECAM! Brak słów aby opisać
Dzięki Eniu. Wierzę, że książka może jest godna polecenia, ale ja już nie mam miejsca na książki…i.mało czasu na czytanie. W praktyce korzystam jedynie z modlitewników. Dodatkowo mam kilka broszurek z serii „Dobrego dnia”, ” Dzienniczek s. Faustyny” – i tym dla wzmocnienia karmię się na co dzień. Wczoraj akurat odmawiając różaniec, czytałam rozważania A. Lenczewskiej z mies. „Różaniec”. Pozdrawiam, z Panem Bogiem.
Ja uważam, że każdy modli się jak potrafi i Maryja wysłuchuje modlitw i pomaga. Każdy pisze świadectwo jak potrafi. Ważne, że stara się napisać, bo to obiecujemy Matce Bozej.
Też Mario tak uważam. Skoro domagają się korektorów świadectw, to na forum jeszcze bardziej przydałaby się osoba duchowna do zaakceptowania lub odrzucenia niektórych komentarzy. Jednym słowem na całość. To jednak graniczyłoby raczej z cudem, by temu podołać.
Ludzie, ogarnijcie w końcu kogoś to korekty! Tych świadectw nie da się czytać!!!
Moja droga, nie da się. Musielibyśmy mieć korektora-polonistę na 3/4 etatu. Nie mamy ani pieniędzy, ani wolontariuszy.
Tutaj jest wielu życzliwych ludzi, którzy z pewnością chętnie służyliby pomocą przy korygowaniu tekstów. I niekoniecznie muszą być oni polonistami, bo też nikt nie oczekuje, żeby te teksty były idealne.
Rozumiem, ze jako wolontariusze nie będą w stanie dyżurować 24/7, a Wy nie chcecie opóźniać publikacji świadectw, ani dawać uprawnień edytorskich bezpośrednio na stronie, więc tutaj mogłoby pomóc przesyłanie świadectw na maila i edytowanie już opublikowanych świadectw przy użyciu poprawionej przez wolontariusza wersji.
Jestem otwarty na ten pomysł choć roztropność każde zastanowić się nad tym. Dlaczego? – Przez 8 lat działania tej strony ogłaszaliśmy różne wezwania do działania, zaproszenia dla wolontariuszy i przez ten cały czas nie zgłosił się nikt…
Proszę: „Bardzo się bałam, że nie dam rady, ale się zdecydowałam i zaczęłam odmawiać. Nigdy nie przerwałam, ale było ciężko, bo podczas odmawiania wiele razy się myliłam. Postanowiłam, że się nie podam. Dzisiaj odmawiam czwarty raz i jestem dumna z siebie, bo chociaż nie dostałam jaszcze od naszej Mateńki łaski, o którą się modliłam, ale dostałam wiele łask innych. Spokój ducha, zdałam egzamin na prawo jazdy, mam pracę. Wierzę, że Mateńka pomoże mi i obdarzy mnie łaską, o którą się modliłam. Dlatego zachęcam wszystkich do odmawiania Nowenny Pompejskiej i wierzcie, że nadejdzie ten dzień, że Mateńka nasza obdarzy was łaską,… Czytaj więcej »
Patrząc na minusy pod moim komentarzem odnośnie bezinteresownej pomocy użytkowników w moderowaniu świadectw, muszę przyznać, że może mieć pan rację, panie Marku.
Szkoda, szkoda…
Postaram się od czasu do czasu wrzucić w komentarze poprawione wersje tekstów.
Z góry proszę o wybaczenie ewentualnych przeoczeń, bo polonistą nie jestem i w ojczyźnie nie mieszkam od lat.
Evivi, masz bardzo dobre chęci, ale… ludzie piszą tak, jak potrafią. Zgodzę się, że część wpisów zawiera błędy, ale ludzie mają różną sytuację – są osoby z dysleksją, są osoby, które ledwo obsługują klawiaturę. Mnie osobiście błędy na tej stronie nie przeszkadzają. Staram się zrozumieć autorów.
Przekleiłem, dziękuję.
ja również bardzo chętnie zajęłabym się korektą tych świadectw. też aniu – dysleksja i ledwość obsługi klawiatury to nie są wystarczające powody dla takiej pornografii językowo – ortograficznej. znam wielu byłych dyslektyków, a i brak umiejętności obsługi klawiatury nie usprawiedliwia problemu, wszak można łatwo sprawdzić, gdzie na klawiaturze można zrobić choćby przecinek!
Dzień dobry. Proszę mu napisać dlaczego moje świadectwo się nie pojawiło tej stronie. Pisze bez błędów i w temacie. To było ważne świadectwo bo obiecałem Matce, że go napisze i napisałam a nikt go na stronie nie opublikował. Proszę mi odpowiedzieć. Dziękuję
Droga Ago, najprawdopodobniej czeka w kolejce na publikację. Okresami przychodzi bardzo dużo świadectw i musimy „uregulować” ten ruch.
Trudno drążyć w tym temacie, bo błędy mogą trafić się każdemu, zwłaszcza gdy ktoś pisze np. na smartfonie. Aggo napisałaś kilka krótkich zdań i też nie jest wolne od błędów. Nie wiadomo co masz na myśli – napisałaś np. „proszę mu powiedzieć”, a chyba miało brzmieć ” proszę mi powiedzieć”. Można to odczytać nawet dwojako, bo słowo „mu” może odnosić się do pana Marka, ale wówczas trzeba je napisać z dużej litery – „Mu”. Właściwie Tobie Aggo chodzi nie tyle o błędy, lecz powód nieopublikowania świadectwa. Tu rzeczywiście zdarza się wielki poślizg… Ale wielu się skarży, że nie pojawiło się… Czytaj więcej »
Najprawdopodobniej czeka w kolejce. Czasem świadectw jest sporo i kumulując się.
Proszę pamiętać, że różni ludzie piszą świadectwa, trzeba być wyrozumiałym. Nie wszyscy mają zdaną maturę, są na różnym poziomie…Moim zdaniem korektor-polonista wprowadzałby obok poprawy błędów ortograficznych, czy interpunkcyjnych, także zmiany stylistyczne, a to powodowałoby zbytnie ingerowanie i zmienianie świadectwa danej osoby
Ty też Agato strzeliłaś małego „byczka” – raczej ” do korekty!”, a nie ” to korekty!”. Trzeba rzeczywiście wyjąć belkę ze swego oka, by móc wyjmować drzazgi z oka bliźniego.