Ewelina: Moja ciąża

Nowenna Pompejańska jest obecna w moim życiu już od jakiegoś czasu. Matka Boża obdarzyła mnie wspaniałym Mężem i dziećmi.1,5 roku po narodzinach naszego synka, zdecydowaliśmy się na kolejne dziecko..niestety w 8.tygodniu ciąży jego serduszko przestało bić…był to dla nas ogromny cios..od tamtej pory szukałam powodów poronienia (kosztowne badania,wizyty u lekarzy) jednak ich nie znalazłam..ogromnie marzyliśmy o kolejnym dziecku,jednak bardzo balam się kolejnej straty. Wtedy w internecie natrafiłam na Nowennę Pompejańską i świadectwa wielu osób ją odmawiających.Zaczelam modlić się o zdrowe dziecko, o szczęśliwy okres ciąży..po jakimś czasie zaszłam w upragnioną ciążę,każdego dnia jednak obawiałam się o nasze dzieciątko..na niecały miesiąc przed planowanym rozwiązaniem rozpoczęłam odmawianie Nowenny w intencji Szczęśliwego Rozwiązania (pierwsza ciąża rozwiązana była przez CC a tym razem miałam rodzić naturalnie czego ogromnie się obawiałam).Termin porodu mijał, a żadnych oznak zbliżającej się akcji nie było widać..5 września kończyłam część błagalną, zaś nasza córeczka urodziła się 6..poród choć bolesny jak każdy, to był szybki i odbył się bez komplikacji..

Cały czas odmawiam Nowennę Pompejańską (od czasu gdy prosiłam o szczęśliwą ciążę) i moja dusza pragnie to robić do końca życia.. Czuję niesamowita obecność Matki Bożej w życiu moim i mojej rodziny. JEJ powierzam nasze wszystkie sprawy i zawsze otrzymuje odpowiedź.Matula zawsze nas rozumie i wspiera gdy poddamy się jej opiece.