Na początku trwania ciąży u mojej żony (oczekujemy w tej chwili już trzeciego dziecka) wyniki nie przepowiadały dobrych wieści, gdyż zawartość pewnych składowych, które powinny się zgadzać wskazywały początkowo na chorobę genetyczną – powiało dużym zmartwieniem u nas obojga. Żona wpadła w rozpacz, jednak ja przypomniałem sobie o słowach mojej koleżanki, która wspominała kiedyś „coś o nowennie pompejańskiej”. Zapamiętałem sobie dokładnie nazwę – gdyż wcześniej się z tą nowenną nie zapoznawałem – ale słyszałem, że przez wstawiennictwo Maryi dzieją się cuda. Sam z resztą nigdy nie wątpiłem, że gdy nasza Matka w Niebie wstawia się za nami, to nasz los pozostawiony w Jej rękach nie idzie w niwecz!
Zaraz tego samego dnia, co informacja o wynikach rozpocząłem odmawiać Nowennę do naszej Pani! Od pierwszej dziesiątki zacząłem odczuwać spokój i ukojenie. Żona też się uspokoił,a, choć jej nie mówiłem, jeszcze że odmawiam już „pompejankę” w intencji zdrowia naszego nienarodzonego jeszcze dziecka! Wiem, ufam i wierzę, że wszystko będzie dobrze, tak jak zaraz na początku się zadziało z naszymi odczuciami – dziękuję Bogu za tę Nowennę oraz za Was, którzy współtworzycie tę stronę internetową i prawdziwie żywy Kościół! Niech Bóg was Błogosławi! Również w całej swej skromności śmiem prosić Was o modlitwę w moich intencjach.
Zobacz podobne wpisy:
Magdalena: Wymodlone dzieciątko
Agnieszka: Pan Bóg wie lepiej… (ciąża)
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Ryszard i Agucha pomodlilam się w Waszych intencjach.
Będę wdzięczna za każde westchnienie do Boga w mojej intencji – o zdrowie dla maluszka, który ma się urodzić na początku lipca, właściwy wybór szpitala i brak komplikacji przy porodzie (niestety przy pierwszym miałam dość poważne, ale dobrze się skończyło). Z serca dziękuję wszystkim, którzy zechcą w tej intencji choćby westchnąć 🙂
Agucha, odwagi wszystko będzie dobrze, pomodlę się w Twojej intencji, dużo siły młoda mamo.
Dla Aguchy:
Pogadam sobie z Dzieciatkiem Jezus w Twojej sprawie,w Waszej sprawie. Jak wrócicie ze szpitala napisz nam jak jesteś szczęsliwa.Teraz odpoczywaj,oszczędzaj się we wszystkim,
9 miesięcy oczekiwania,
Wylegiwania i objadania.
Kilka miesięcy dolegliwości,
Wzruszeń, radości, napadów złości.
Wiele tygodni przygotowania
Ćwiczeń oddechów i przewijania,
Malutkich ciuszków kompletowania
pieluch, butelek, smoczków do ssania.
To wszystko po coś, ten chaos cały
Ciąża jest magią, cel jest wspaniały.
Bo po tych wielu miesiącach tycia
Czeka nagroda za rolę życia.
Bądź w niej więc taka, jaką być pragniesz,
a szybko serce maluszka skradniesz,
który nagrodzi wszystkie trudności,
dając Ci w zamian morze miłości
Serdeczne Bog zaplac 🙂
Agucha, westchnę. Pozdrawiam 🙂