Nowennę Pompejańską odmawiam niemal nieprzerwanie od 6 lat. Otrzymałam od Najukochańszej Matki ogrom łask i codziennie doświadczam jej cudownego wstawiennictwa i opieki nade mną.
Dzisiaj chciałabym złożyć świadectwo z ostatniej Nowenny, bo to co się wydarzyło było dla mnie prawdziwym cudem. Otóż dwa miesiące temu w mojej piersi pojawiły się 3 guzy. Lekarz zlecił USG, potem mammografię. Wyniki tych badań były bardzo niepomyślne- obraz mammografii wskazywał na bardzo zaawansowaną postać raka piersi. Będąc w trakcie odmawiania Nowenny Pompejańskiej w innej intencji postanowiłam rozpocząć drugą w intencji mojego zdrowia. Był to bardzo trudny czas kolejnych badań, lecz jak się okazało jeszcze w czasie części błagalnej wynik pierwszej biopsji wykluczył zmiany nowotworowe. Lekarz zlecił drugą biopsję i pod koniec całej nowenny wynik się potwierdził: to nie jest rak tylko bardzo rzadka, lecz uleczalna choroba. Dla mnie to prawdziwy cud- Mateńka tak jak zawsze i tym razem wysłuchała moich próśb. To cudowne mieć świadomość, że Ktoś nad Tobą czuwa i prowadzi Cię nawet przez najstraszniejsze koleje losu. Dlatego nigdy nie wątpcie w wielką moc Tej Nowenny!
Zobacz podobne wpisy:
Marta: moc nowenny pompejańskiej
Cynthia: Nowenna pompejańska o uzdrowienie Mamy
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański