Od sześciu lat modlę się nowenną pompejańską do Matki Bożej w różnych ważnych intencjach: o szczęśliwe przyjście na świat moich trzech wnuków; o ratowanie małżeństwa mojej córki, po ludzku rozumując nie do uratowania, bo sprawa rozwodowa była już w toku; o rozeznanie życiowej drogi zgodnie z Planem Bożym dla mojego syna oraz obecnie o moje uzdrowienie duchowe i fizyczne, bo moje zdrowie się posypało.
Jeszcze nigdy nie zawiodłam się na naszej Mamie prosząc Ją o cokolwiek.
Jednocześnie wzrastałam w wierze uczestnicząc w Tyskich Wieczorach Uwielbienia (TWU).
Na każdym z nich uwielbiałam Boga i zanosiłam Mu bieżące troski i zmartwienia. Zawsze otrzymywałam pocieszenie a nawet „pozornie nieuzasadnioną” radość.
Na XXXI wieczorze miało mnie nie być, ale w ostatniej chwili zmieniłam plany i zjawiłam się,
bo dowiedziałam się, że mój zięć chce odejść od córki. Modliłam się w ich intencji i usłyszałam,
że mam się nie martwić, bo wszystko będzie dobrze. Teraz wiem, że Pan chciał mnie wzmocnić przed ciosami, jakie miały nastąpić. Na drugi dzień po mszy św., na której było kazanie o zagubionej owcy zięć zadzwonił, że chce porozmawiać. Okazało się, że odchodzi do innej i prosi o pomoc
w zaopiekowaniu się jego dziećmi. Gdyby nie przygotowanie w modlitwie – nowennie pompejańskiej i TWU – nie wiem jak bym zareagowała.
Na następny TWU wybrałam się z córką, która zaimponowała mi dojrzałością i mądrością w tej sytuacji. Modliła się od momentu zauważenia, że coś jest nie tak w ich małżeństwie nowenną pompejańską i stąd jej spokój i ufność, że to tylko kwestia czasu a Miłość prawdziwa zwycięży i mąż wróci. Chwała Panu – mój zięć po kilku długich miesiącach wrócił i jest z nami. Jest wspaniale.
Są obecnie w Domowym Kościele i stale wzmacniają swą wiarę. Są oparciem dla innych par małżeńskich, które przeżywają trudne chwile.
Ja obecnie oglądam i modlę się razem z prowadzącymi na you tubie programy „Dotyk Boga”
i „Gdzie dwóch lub trzech” ze Szkoły Nowej Ewangelizacji SNE w Gliwicach. W ten sposób buduję swoją wiarę. Z różańcem tak się zrosłam, że odmawiam go na okrągło. Pamiętam, że kiedyś miałam trudności z odmówieniem dziesiątki różańca.
Zobacz podobne wpisy:
Ewa: Łaski dla mojej córki
Ola: Zdrowie dla mamy
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Pomódlmy się za ofiary katastrofy lotniczej nad Moskwą. Straszna śmierć w płomieniach.
Wieczne odpoczywanie racz im dać Panie, a Światłość Wiekuista niechaj im świeci…..
Te programy które Pani ogląda to są programy protestanckie Dotyk Boga oraz Gdzie dwóch lub Trzech, niech Pani zaproponuję im odmówić różaniec, tam nikt nie mówi o sakramencie pokuty, o komunii świętej, tam nie ma mszy świętej, tylko uwielbienia. Z Panem Bogiem
Zdecydowanie – należy najpierw zrobić rozeznanie, a potem się zachwycać.
Maria II odprawiacie Krucjatę Eucharystyczną za Tadeusza?
Witaj eniu, nie odprawiamy.
3 maja zaczęłam kolejną N.P.
o jego nawrócenie, codziennie część Różańca w podziękowaniu, że nic okropnego na badaniach głowy nie wyszło.Poza tym odmawiam
N.P. o zachowanie wartości chrześcijańskich w Polsce i Europie i miesiąc maj z Maryją.Chcę skupić się na tym i jak mi będzie ubywać to się postaram.Niedawno pojawiła się Nowenna z 5 Koronek Miłosierdzia Bożego i jestem zainteresowana.
Nie chcę być w tych moich , nieudolnych modlitwach „gadatliwa”.To nie jest forma usprawiedliwienia.Pozd.M
udolne, udolne Twoje modlitwy.Przyjdzie czas i na Krucjatę Euch.
pzdr
Przyjdzie, pozdrawiam serdecznie i dzięki za mobilizację:)
Piękne świadectwo, też walczę o swoję małżeństwo. Pani świadectwo jest w sama porę:) bardzo budujące, krzepiące wiarę. Wczoraj skończyłem część błagalną, a ponad rok się już modlę w różnych intencjach. Pierwsza za małżeństwo była bardzo trudna, po dwóch dniach wyprowadziłem się od żony, ciągle szantaże ect. Nadal nie mieszkamy razem, ale widzę jak Dobry Bóg przez ręce Mamy Bożej, działa cuda. Z przerwami to będzie 3,5roku z Nowenna:) nie liczę ile, bo nie oto w tym chodzi. Wiekszy i większy pokój w sercu mimo sztormów. Szary nie odpuszcza, ale to już chyba taki duchowy folklor z jego strony i jak… Czytaj więcej »
Ostatnio odmawiałam nowennę 2 lata temu jak zachorowała moja mama wiem że dzięki modlitwie przygotowałam się na jej śmierć po 2 miesiącach. Teraz też zaczęłam odmawiać w ważnej dla mnie intencji wierze ze będzie dobrze wiara czyni cuda przekonałam się o tym nie raz
Chwała Panu! Wiara czyni cuda i jak Pan Bóg jest na pierwszym miejscu to wszystko jest na swoim miejscu. Ja też odmawiam nowennę już szósty rok non stop i też wiele łask wymodliłam. Dziękuję Mateńce Pompejańskiej za otrzymane łaski.
Dziekuje
Dxiekujr za swiadectwo. Super z Pani mama i teściowa.
Dzięki wielkie za świadectwo.
„Bo gory mogą ustąpić i pagórki się zachwiać, ale miłość Moja nie odstąpi od Ciebie” (Iz, 54,10)
Chwała Panu i Matce Bożej! Dziękuję za piękne świadectwo!
Chwała Panu i Jego Matce!