Pragnę dziś złożyć pisemnie moje świadectwo, bo jestem to winna Matce Boskiej, naszej Pocieszycielce i bardzo Ją przepraszam, że tak długo z tym zwlekałam. Zacznę od sedna sprawy, bez wprowadzania w zbędne szczegóły. Moje życie małżeńskie nie zawsze było kolorowe i piękne jakby się mogło wydawać. Dużo ludzi postrzegało mnie i męża za idealnie dobranych ludzi. Zawsze byliśmy razem, mieliśmy wspólne zainteresowania, potrafiliśmy śmiać się z tych samych rzeczy, jednak od czasu urodzenia przez mnie córki bardzo się od siebie oddaliliśmy. Z każdym dniem czułam, że coś tracę i nie mogę tego zatrzymać…traciłam kontakt z mężem. On pracował, ja byłam na macierzyńskim i wychowywałam nasze dziecko. Takie po prostu zwyczajne życie w małżeństwie. Zaczęły się jednak psuć nasze relacje, na każdej płaszczyźnie. Miesiące mijały, problemy się nie rozwiązywały mimo naszych starań i nim się zorientowaliśmy zaczęły się, powolne rozmowy na temat rozwodu. Szybko jednak odchodziliśmy od tego, bo uważaliśmy, że sobie nie damy rady z rozwodem, przeprowadzką moja i córki w moje rodzinne strony, a przede wszystkim rozłąką córki z ojcem. Mimo wszystko przyszedł taki dzień, że mąż zadecydował, że jednak on chce rozwodu. Tak więc pomimo moich protestów i próśb złożył pozew o rozwód. Została bardzo szybko wyznaczona rozprawa sądowa, bo od złożenia pozwu 2 listopada 2017, sprawa była wyznaczona na 9 stycznia 2018. To był dla mnie tak ogromny cios, że czułam jak moje serce pulsuje z bólu. Starałam się być silna, zarówno dla mojego dziecka jak i dla samej siebie, bo tak naprawdę nie dzieliłam się moimi przeżyciami i bólem z nikim, prócz BOGA I MATKI BOŻEJ. Pomocy szukałam w konfesjonale i w modlitwie. Któregoś dnia siedząc przez komputerem natrafiłam na „Nowennę Pompejańską”. Przeczytałam świadectwa ludzi, którzy byli w podobnych sytuacjach jak ja i zobaczyłam jak ją odmawiać i postanowiłam zaufać Matce Bożej. Nic przecież nie traciłam, a jedynie mogłam zyskać, bo przecież jest to „modlitwa nie do odparcia”. Nowennę rozpoczęłam odmawiać 25 listopada 2017. Modliłam się o to, żebyśmy się nie rozwodzili z mężem , żeby sąd wyznaczył nam jakąś pomoc, mediacje… po prostu, żeby stał się CUD. Było mi trudno, bo uczucia jakie miałam w sobie były tak zmienne, jak upływające dni w kalendarzu. Czasami modliłam się z tak ogromna wiarą, że wszystko będzie dobrze, a czasami mówiłam i płakałam, że to nie ma najmniejszego sensu. Nadszedł dzień rozwodu i wchodząc na salę byłam tak spokojna i opanowana jak nigdy. Nie udało się mi wymodlić tego o co prosiłam, bo wychodząc z sali już Sąd orzekł nasz rozwód i oficjalnie nasze cywilne małżeństwo nie istniało. Jednak Matka Boża dała mi coś innego w zamian, dała mi Swojego Syna, którego tak bardzo zaniedbałam, przez prawie całe moje małżeństwo, dała mi pokój serca, dobrych ludzi wokół siebie, dała tyle miłości i wiary do dalszego życia. Otworzyła oczy i rozum, bym zobaczyła i zrozumiała, że nigdy mimo tego, że czujemy inaczej nie jesteśmy sami. Jestem Matce Bożej tak wdzięczna, że Była ze mną wtedy i Jest cały czas. Wiem, że każdy człowiek nosi się, ze swoimi problemami i wiem jedno z mojego doświadczenia, że nic i nikt nie pomoże nam w przezwyciężeniu tego wszystkiego jak tylko szczera modlitwa i PAN BÓG oraz MATKA BOŻA. Dlatego też, zachęcam każdego, kto jest w głębi swojej rozpaczy, by modlili się tą piękną Nowenna, bo wszystko ta modlitwa zmienia. Amen.
Świadectwa na temat:
alkoholizm choroba ciąża depresja dziecko egzamin Maryja miłość modlitwa nadzieja nawrócenie nieczystość nowotwór operacja opieka Maryi otrzymane łaski pojednanie praca problemy problemy finansowe przemiana duchowa przemiana wewnętrzna rodzina rozstanie spokój duchowy spowiedź studia szkoła uwolnienie uzdrowienie wiara wysłuchane prośby zdrowie związek łaski
Kiedy zacząć nowennę pompejańską?
Jeśli zaczniesz dzisiaj 01-02-2025 nowennę pompejańską, to część dziękczynna zacznie się od 28-02-2025 a ostatni dzień nowenny przypadnie na 26-03-2025. Zobacz, jak odmawia się nowennę pompejańską. Albo spróbuj z naszą apką.
Najczęściej komentowane
DYSKUSJA: Pytania czytelników o nowennę pompejańską
Nowenna pompejańska – dyskusje i pytania
Meg: zobaczymy co dalej…
Sylwia: Nowenna naprawdę działa!
Jak odmawiać nowennę pompejańską?
Zobacz podobne wpisy:
10 krótkich świadectw nowenny pompejańskiej
Justyna: Sukces dzięki nowennie pompejańskiej
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
przychodzisz Panie mimo drzwi zamknietych, Jezu zmartwychwstaly ze sladami meki – Ty jestes z nami, poslij do nas Ducha – Panie nasz i Boze uzdrow nasze zycie… Beato, doswiadczyc ze Bog jest – miec to poczucie i wiare ze – jak piszesz – nie jesteamy sami, to laska wielka 🙂 polecam wspolnote Sychar – Wasze malzenstwo jest do odbudowania – z Panem Bogiem 🙂
Tylko jak odbudowac jesli tego chce tylko jedna strona?