Nowennę Pompejańską poleciła mi znajoma. Miałam 32 lata, byłam spełniona w pracy, ale w życiu osobistym nic mi się nie udawało. Trafiałam na coraz gorszych „kandydatów na męża”. Czas leciał, lata mijały i wizja macierzyństwa się oddalała.Czas leciał, lata mijały i wizja macierzyństwa się oddalała. Bezpośrednio po odmówionej Nowennie (było ciężko:) wyjechałam na wakacje – do Neapolu i na Capri. Stamtąd udałam się do Pompejów i z różańcem w ręku klęczałam przez obrazem w Matki Boskiej Pompejańskiej- już wtedy wiedziałam że zostanę wysłuchana:) Ciężko, tego nie uznać za cud… 2 miesiące później we wrześniu poznałam swojego męża, a za 2 tygodnie moje największe szczęście skończy 1 roczek:))) Nowennę Pompejańską polecam wszystkim. Końcem roku u mojej siostry (35 l) z trójką dzieci wykryto guza. Diagnoza była ostateczna i jednoznaczna. Nowenną Pompejańską modliła się cała moja rodzina ok 10 osób. Bezpośrednio po zabiegu chirurg poinformował, że „to chyba cud” bo nawet bez badań wie że to groźnie wyglądający ropień a nie rak…Kolejny przykład? Moja koleżanka 10 lat starała się o dziecko…całe 10 lat – dałam jej obrazek z Pompejów a dziś jej córeczka ma 4 miesiące:) Do końca życia będę wdzięczna Matce Boskiej Pompejańskiej za cuda które uczyniła …
Zobacz podobne wpisy:
Joanna: Zdrowe dziecko
Justyna: Praca i inne łaski
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Izo,tak bywa,bo znasz przysłowie „modli się pod figurą,a ma diabła pod skórą”. Wiarą,wierzę nie jest równa.Żywa wiara to majstersztyk,do którego dochodzi się z czasem,albo wcale. Domyślam się,że masz toksyczną relacje z mamą(ona pewnie chce dobrze,ale zagrania Ciebie,nie dając odejść w dorosłe życie) i brak pewności,może stąd się zaczyna. Wiele osób mówi, że im bardziej komuś pomaga,tym bardziej ci ludzie są niepomocni i obłudni.Ale dane dobro wraca, tyle,że od innych ludzi,więc do Ciebie też wróci,tylko się dobrze rozglądaj 🙂 A Ty Mateuszu się też nie martw 🙂 Jesteś młody,jesteś facetem ,spotkasz właściwą kobietę,bez presji na swój wiek.Tylko brzydkiej introwertyczki nie bierz… Czytaj więcej »
Mądry mężczyzna nawet mając mniej atrakcyjna żonę nie zdradzi jej dla ładniejszej. Przysięga małżeńska to znacznie więcej niż bycie z kimś dla urody lub wygody. Przede wszystkim tu chodzi o wierność Bogu w wypełnieniu obietnicy
Do Wiola- ja bym nie chciała, aby mężczyzna był ze mną tylko ze względu na przysięgę daną Bogu, a mnie już nie kochał. Przysięga małżeńska to dbanie o siebie nawzajem 24/7 aby nie dopuścić rozpadu miłości. Również pod względem atrakcyjności, wygody, przyjemności, seksu i wiele wiele wiele innych.
To co czytam co baby wypisują tu o związkach, przysięgach to nie dziwię się że jest tyle zdrad i rozpadów nie tylko małżeństw.
jednak na tej ziemi nie ma życia bez krzyża niezależnie od drogi życiowej jaką się wybiera.
może spotkasz osobe podobną do Ciebie.
W wielu przypadkach tak jest,ale są też osoby wybrane do zadań specjalnych przez Boga.
Np. Maryja czy Faustyna i wiele innych.
Co do małżeństwa nie na darmo ojciec Pio mówił ,że to DROGA KRZYŻOWA przez całe życie.
Nie do końca bo by na ziemi było tak jak w niebie, a nie jest.
„przyjdź Królestwo Twoje,
bądź wola Twoja jako w niebie,
tak i na ziemi. „
Wspaniałe świadectwo. Bardzo dziękuję, że je napisałaś. Odmawiam właśnie 2 nowennę, dzięki tej modlitwie bardzo zbliżyłam się do Boga. Zawsze byłam głęboko wierząca, ale nigdy nie lubiłam odmawiać różańca, sama nie wiem dlaczego… Niestety podczas odmawiania dzieją się w moim życiu bardzo przykre sytuacje. Od lat zmagam się z brakiem pewności siebie, i właśnie obserwuję, że te sytuację które mnie teraz spotykają mają za zadanie to odczucie we mnie wzmocnić. Zostałam już kilka razy potraktowana jak „śmieć”, podczas gdy zawsze cieszyłam się szacunkiem wśród ludzi. Najgorsze jest to, ze to ludzie dla których byłam dobra i których obdarzyłam sympatią i… Czytaj więcej »
Iza nie przejmuj się przykrymi sytuacjami, wprowadź w zycie słowa przebaczam ci i błogosławię, osobom od których masz przykrości. Będzie wszystko po Tobie spływać jak woda po skale. Zbliżasz sie do Boga i czarnemu się nie podoba.Będziesz w Pompejach to i nasze intencje złóż u Stóp Matki Bożej.
Wszystkiego dobrego!
Jeśli mogę Ci coś doradzić-ale zrobisz jak zechcesz- to pomodl się Nowenna Rozwiązująca Węzły o zdjęcie z Ciebie węzła zniewalajacego Twoja duszę. Maryja rozwiąże odpowiedni. Zacznij od siebie i gwarantuje że wszystko się ułoży. Tez tak miałam ze bałam się woli Bozej. W dzieciństwie moja samoocenę niszczyła matka. W dorosłym życiu toksyczna praca. To wszystko sprawiło ze zachorowalam na nowotwor.
Z pomocą nadeszła Maryja.
Jestem innym człowiekiem.
Zaufaj Bogu i módl się szczerze.
A może Autorka posłużyła się potocznym językiem,bo dla każdej matki jej dziecko to „największe szczęście „?A ze świadectwa bije radość i wdzięczność Bogu,za otrzymane łaski.
Chwała Panu i Matce Bożej za orędownictwo!
Też tak sądze,często świadectwo to tylko mały fragment ludzkiego życia. Nie da się w nim wszystkiego opisać . Opisuje się w nim przedewszystkim te łaski o które prosimy . Znamy jednak z własnego życia ,że tych o które nie prosimy jest często dużo więcej a przedewszystkim każdy w bonusie dostaje łaskę powrotu do Boga Żywego.
Chwała Panu! 🙂
P.s.czy największym szczęściem jednak nie powinien być Bóg a dopiero po nim małżonek…A później dziecko? 😉
Największy szczęściem jest to ze Bóg nas kocha, czego przykładem jest szereg wysluchanych modlitw autorki swiadectwa. Nie można wszystkiego traktować tak dosłownie Saa.
Bóg jest miłością i jest obecny w każdym cudzie, który stwarza.
Z Panem Bogiem.