Kiedyś w świadectwach szukałam nadziei dla siebie, teraz chcę być Nadzieją dla innych.
Nowennę Pompejańską odmawiam ponad cztery lata prawie bezustannie i nie wyobrażam sobie życia bez niej. Po urodzeniu naszego drugiego dziecka, mój mąż odsunął się ode mnie, żyliśmy razem ale osobno, bez żadnej bliskości fizycznej, trwało to około czterech lat. Nasze małżeństwo zaczynało się rozpadać. Nie pomagało nic , ani tłumaczenia, ani płacz, ani żebranie o miłość. Moja sytuacja po ludzku była beznadziejna, jedna wielka pustynia. Sądziłam że nikt nie może mi pomóc. O Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się z czasopisma „Miłujcie się”. Przyznam z bólem , że nigdy regularnie nie odmawiałam różańca, bo wydawał mi się on monotonny i zajmował dużo czasu. W końcu pewnego dnia, kiedy wszystko było już na samym dnie, postanowiłam chwycić się ostatniej deski ratunku- Kochanej Matki. Nie miałam nic do stracenia, a walczyłam przecież o męża i dzieci. Modliłam się tak około 1 roku i 3 miesiące z małymi przerwami, aż pewnego dnia stał się Cud. Mój mąż do mnie wrócił. Sytuacja po ludzku beznadziejna , dla Boga stała się możliwą. Nasze małżeństwo powoli zaczynało żyć Miłością Małżeńską. Do dnia dzisiejszego modlę się za mojego męża, który potrzebuje modlitwy o Uzdrowienie. Polecam również odmawianie Modlitwy zanurzenia we Krwi Chrystusa oraz Koronkę do Dzieciątka Jezus.
Inne łaski które zawdzięczam Matce Bożej Pompejańskiej to: uzdrowienie córki z moczenia nocnego, wybudowanie nowego domu, łaska stałej pracy dla męża oraz bezustanna opieka i ochrona Matki Bożej. Życie obok Matki Najświętszej jet dużo łatwiejsze, mimo trudności dnia codziennego. Ufajcie Matce Bożej i bądźcie wytrwali, Ona na pewno was nie zawiedzie, jeśli będzie to zgodne z wola Bożą. Tylko Bóg wie, kiedy jest dla nas najlepszy czas i miejsce. Szczęść Boże.
Zobacz podobne wpisy:
Justyna: Praca i inne łaski
Marta: Znalezienie dobrej pracy dzięki nowennie pompejańskiej
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Bóg zapłać .
Dodała mi Panie otuchy i nadziei. Walczę o swoje małżeństwo juz 3 lata 14 czerwca rozprawa po ludzku boje się ale wiem że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych Niech wam Pan Bóg błogosławi
Właśnie wracam z zawierzenia w Częstochowie i przeczytałam świadectwo na postoju 120 km od domu. Zawierzyłam Matce Najświętszej moje małżeństwo. Mam nadzieję, że niedługo podzielę się świadectwem uratowania mojego małżeństwa, też odmówiłam kilka nowenn w tej intencji. Z Panem Bogiem. Pozdrawiam Elu, pamiętałam dzisiaj o tobie.
Niech Ci Pan Bóg błogosławi. Kochana jesteś
Tez byłem i jeszcze pojadę polecam
a to dzień wcześniej jest Św Antoniego z Padwy, to Kolega jakich mało:) zawsze serce rośnie na myśl o Nim 🙂 też Św Michał Archanioł. youtube.com/watch?v=2Au2seV6yMs też książka Jezus mówi do ciebie .. cóż więcej ?
Wiolu!!! Niech Bóg błogosławi Wasz małżeństwo!!!
Masakra z tym Twoim mężem. Nic z siebie nie zrobi, tak naprawdę to Ty ciągle zachrzaniasz żeby było dobrze. Współczuję. Mam nadzieję, że chociaż przy nowym dziecku Tobie pomaga.
bardzo sie ciesze wiolu ze u ciebie tez wszystko idzie w dobrym kierunku ,to prawda jesli zaufamy Matce Bozej ona nas nie opusci ,ktos tu na tym forum polecil ojca szustaka „jak sie modlic zeby zostac wysluchanym”slucham tego po trochu ze wzgledu na ograniczony czas ,bardzo ciekawie on tam tlumaczy i jest duzo prawdy w tym co mowi,takze odmawiam co rano modlitwe „zanurzenie we Krwi Chrystusa”i tez polecam jak ty innym
Pani Ireno jak brzmi tekst tej modlitwy zanurzenie we krwi Chrystusa
radku wpisz w google tytul „Zanurzenie we Krwi Chrystusa”wyswietli ci sie ta modlitwa ,nawet mozesz sobie wydrukowac ,mi ona bardzo pomaga przetrwac wszystko co by sie nie dzialo w moim zyciu i „Jezu Ty sie tym zajmij”,uwierz mi wszystko zaczyna sie ukladac dobrze
Jezu, zanurzam w Twojej Przenajdroższej Krwi cały ten rozpoczynający się dzień, który jest darem Twojej nieskończonej miłości. Zanurzam w Twojej Krwi siebie samego wszystkie osoby, które dziś spotkam, o których pomyślę czy w jakikolwiek sposób czegokolwiek o nich się dowiem. Zanurzam moich bliskich i osoby powierzające się mojej modlitwie. Zanurzam w Twojej Krwi, Panie, wszystkie sytuacje, które dziś zaistnieją, wszystkie sprawy, które będę załatwiać, rozmowy, które będę prowadzić, prace, które będę wykonywać i mój odpoczynek. Zapraszam Cię, Jezu, do tych sytuacji, spraw, rozmów, prac i odpoczynku. Proszę, aby Twoja Krew przenikała te osoby i sprawy, przynosząc według Twojej woli uwolnienie,… Czytaj więcej »
Przepiękna modlitwa. Te słowa zachwycają. Też zacznę nią się modlić.
tak to jest ta modlitwa,ja ja dostalam od mojej sasiadki i teraz polecam ja innym
Pani Ireno układa się pani sprawa tak jak pani by chciała mogła by pani napisać jakimi modlitwami się pani modli ja byłem teraz w sobotę na zawierzeniu na jasnej górze
radku po wysluchaniu ojca Szustaka pomyslalam o sobie ze moze nie potrzebnie tak duzo sie modle a modle sie bardzo duzo i codziennie,zanim poznalam ta piekna modlitwe NP modlilam sie „koronka do Najswietrzego Serca Jezusowego” ,zanurzenie we Krwi Chrystusa”,”modlitwa o cud ” do sw Rity,sw Judy Tadeusza , sw Faustyny,teraz jeszcze dolaczylam sw Jozefa i sw Jana Pawla II ,odmawiam od 31maja Tajemnice Szczescia ,Jezu Ty sie tym zajmij,co rano caly rozaniec za moje sprawy za moja rodzine za wszystkich tu na forum i piata z kolei NP,mozesz pomyslec ze nic nie robie tylko sie modle ,nic podobnego ,normalnie zyje… Czytaj więcej »
Trzeba się modlić nieustannie 🙂 1 Tes 5, 12-22 i Uwielbiaj Boga 🙂
Szczęść Boże!