Witam serdecznie miłośników Matki Bożej Pompejańskiej. Zacząłem odmawiać nowennę pompejańską w sprawie mojego małżeństwa ,w trakcie odmawiania doznałem poczucia że Matka Boska jest cały czas przy mnie i po paru dniach rozmawiałem z żoną czy możemy jeszcze raz spróbować żyć na nowo a ona się zgodziła pod pewnymi warunkami. Ja ze swojej strony wyrządziłem jej dużo krzywdy.,a mimo wszystko próbuję teraz jej to wszystko wynagrodzić .To stało się dzięki Matce Bożej która otoczyła nas swoją opieką . Z wiarą i szacunkiem trzeba się modlić bo Matka Boża nas nigdy nie opuszcza tylko trzeba się do niej modlić i prosić o łaski a ona nam nigdy nie odmówi. Pokładam w Niej wielką nadzieję za losy naszego małżeństwa i nigdy nie przestanę się do naszej Matki modlić . trwajcie na modlitwie i nie poddawajcie się a dzięki wstawiennictwu naszej Matki nic złego nam się nie przytrafi z Panem Bogiem.
Zobacz podobne wpisy:
Kamila: Praca
Maria: Chwała Ci Maryjo Pompejańska!
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Ty tak Paweł radzisz jak mamy się modlić, ze z wiarą i szacunkiem ( co pewnie kazdy wie), to ja tez Ci doradzę byś z wiarą i szacunkiem traktował swoją żonę, a nie jak kobieta odchodzi to nagle oprzytomnienie i wynagradzanie jej. Oby po jakimś czasie się Tobie to nie znudziło. Zmiana na dobre ma być na stałe.
To prawda, że nowenna czyni cuda, ja też doswiadczylam łaski w tamtym roku powrotu męża do domu. Chwała Maryji. I dalej walczę nowenna za męża bo szatan go kusi i jest beznadziejnie. Wierzę że Maryja wysłucha..
Ta nowenna nie dla każdego czyni cuda moim jak ma być małżeństwo uratowane to będzie jak nie to i modlitwa nie pomoże
Myślę, że jeśli chodzi o uratowanie małżeństwa, to Bóg nie zawsze może uczynić cud, bo musi ingerować w wolna wolę drugiego człowieka, a przecież Bóg szanuje wolną wolę człowieka, aż do granic nieposłuszeństwa?