Witam, na wstępie chciałabym napisać że wiele razy zaczynałam nowennę pompejańską i niekiedy nie udawało mi się jej skończyć. Potrzebna jest łaska. Napiszę o dwóch skończonych nowennach. Jedna z nich odmawiałam o przyjęcie dzieci do konkretnego przedszkola w tym roku. Bywało różnie z moją nadzieja w trakcie odmawiania, i w czasie rekrutacja tuż po niej. Ale udało się. Dostaliśmy się. Kolejna odmówiłam w intencji choroby taty. Zaczęłam w dniu jego operacji serca. Dziś tata jest zdrowy, i ma bardzo dobre wyniki. Choć podczas odmawiania nowenny zdarzyły się rzeczy podczas których można było zwątpić w wyzdrowienie. Trzeba zaufać do końca w trakcie odmawiania, niezależnie co by się działo. Jestem wdzięczna Matce za otrzymane dary, wiem że wszystko jej zawdzięczam
Zobacz podobne wpisy:
Marta: Szczęśliwe donoszenie ciąży
Sylwia: Nowenna pompejańska o dziecko
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
powiedzcie mi proszę czy te świadectwa pisze grupa która prowadzi ten portal ? dlaczego świadectwa sa zawsze takie pozytywne a komentarze są już całkiem inne ? mam wrażenie ze w komentarzach jest więcej prawdy, nowenna owszem pewne łaski daje ale
Świadectwa piszemy MY ludzie – którzy je przeżyliśmy, są to wspaniałe łaski od Matki Boskiej :)..
Uważam że się nie da odnieść temu co piszą ludzie w komentarzach, każdy ma prawo do wypowiedzi i każdy z niego korzysta 🙂 w różny sposób, ale to co się przeżywa odmawiając różaniec jest tylko w stanie opisać człowiek który go odmawia z wiarą w sercu 🙂 pozdrawiam