Szczęść Boże!
Nie pamiętam już ile NP odmówiłam w swoim życiu, ale było ich wiele. Wreszcie zabrałam się do złożenia świadectwa na tej stronie aby zapewnić Was kochani, że to naprawdę działa i dzieją się cuda. Dzisiaj chciałabym zatrzymać się na 4 ostatnich NP. Pierwszą z nich odmówiłam w zeszłym roku, ponieważ marzyłam o powiększeniu rodziny i bardzo chciałam urodzić kolejne dzieciątko. Ze względów zdrowotnych wcale nie było to oczywiste, od lat borykam się z przewlekłą chorobą, która wpływa tez na płodność. Wkrótce po odmówieniu Nowenny okazało się że jestem w ciąży! Będąc już w ciąży odmówiłam kolejne trzy NP: o utrzymanie ciąży i urodzenie zdrowego i silnego dzieciątka, o to by moja choroba nie wpłynęła na jego zdrowie i się nie zaostrzała, oraz o to by nie wylądować z jej powodu w szpitalu wcześniej niż do porodu i żeby poród przebiegł sprawnie i bez komplikacji. Moi kochani, wszystko o co prosiłam spełniło się, a modliłam się z wiarą, radością i wewnętrznym przekonaniem że moje prośby zostaną wysłuchane, choć nie zawsze było łatwo. A czasem nawet bardzo pod górkę. Kochani, nie zniechęcajcie się, bierzcie swój krzyż i idźcie do przodu, a wszystko o co prosicie naszą Mateczkę Wam się spełni, ona Wam wszystko wyprosi. Tego Wam z serca życzę.
Zobacz podobne wpisy:
Klaudia: cud poczęcia
Joanna: Zdrowe dziecko
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Lena, ja tez pragne drugiego maluszka – przy pierwszym prawie rok sie leczyłam nim sie udalo – zmow za mnie chociaz zdrowaske 🙂
Dodaja wiary takie swiadectwa. Ja nie potrzebuje zadnych cudow, nie widzialem a uwierzylem. Chce tylko to o co Maryje blagam. Ciezki krzyz ktory nosze.