Chciałam się podzielić z Wami moim świadectwem po odmówieniu NP. To nie była moja pierwsza NP, ale pierwsza w intencji siostry.
Otóż siostra z mężem od blisko dwóch lat bezskutecznie szukała większego mieszkania do zamiany, gdyż z dwójką dzieci 30m 2 stawało się coraz mniejsze.Wiedziałam, że bez pomocy z Nieba sytuacja ta może potrwać o wiele dłużej, więc postanowiłam tę sprawę złożyć na ręce Maryi i prosić o pomoc w znalezieniu większego mieszkania. Gdy zaczęłam odmawiać NP ( od sierpnia do października 2017r.), wydawało się, że siostra znalazła właściwe mieszkanie do zamiany, choć nie była do końca do niego przekonana. Niby zamiana miała dojść do skutku, ale ciągle coś opóźniało jej sfinalizowanie.
W międzyczasie, jeszcze w grudniu odezwała się Pani, która przed rokiem oglądała mieszkanie siostry, z propozycją zamiany, jeżeli jeszcze jest aktualne. Co się okazało, po kilku rozmowach, sprawa się potoczyła tak błyskawicznie, że pod koniec lutego siostra z mężem i dziećmi już zamieszkała na nowym, większym mieszkaniu.
Chwała Panu i Przenajświętszej Panience! Dziękuję Ci Matko Najświętsza, że zaopiekowałaś się moją siostrą i jej rodziną!
Zobacz podobne wpisy:
Klaudia: Mieszkanie dzięki Maryi i inne łaski
Anna: Nowenna Pompejańska i wymarzony dom
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Chwała Panu!