Kamil – LIST: Teraz wiem co mam robić

Witam. Do nowenny pompejańskiej podchodziłem kilka razy jednak za każdym razem szybko się poddawałem. Obecną nowenne zacząłem na początku stycznia. Intencja w jakiej się modlę to aby dziewczyna którą kocham wybaczyła mi błędy jakie popełniłem i żebyśmy byli razem. Ponadto jestem teraz na bardzo poważnym zakręcie życiowym. Przed świętami spowodowałem wypadek samochodowy w wyniku którego ucierpiał mój kolega. Auto jest kompletnie zniszczone. Pan Bóg czuwa jednak na de mną i nic mi się nie stało. Natomiast dziewczyna którą kocham zraziła się do mnie sylwestrze, którego spedzałem z nią i jej rodziną, Potem przyszły kłótnie przez które zniszczyłem szanse na nasz związek. wierzę jednak, że Maryja nasza matka wybłaga łaskę dla nas i będziemy razem. W trakcie trwania nowenny przechodziłem bardzo ciężki okres w życiu… wiele niewiadomych wątpliwości do Boga, krzyk na niego że nie chce mi nic dobrego dać. wczoraj po 15 dniu nowenny zrozumiałem muszę oczyścić się z grzechów bo bez tego Bóg nie będzie mógł zadziałać. Jestem świeżo po spowiedzi i widzę już efekty. Zrozumiałem że te wszystkie zdarzenia były po to abym powrócił do Boga tak prawdziwie nie tylko w niedzielę i święta. Wiem że Pan Bóg mnie wysłucha bo jest Bogiem milosiernym. Tak długo mnie wołał i w końcu przyszedłem. Wiem teraz co mam robić bo to Jemu zawierzyłem wszystko. Trzeba wierzyć i być cierpliwym a łaska od Boga napewno przyjdzie.