Moja siostra została zdiagnozowana we wrześniu 2017 roku-rak piersi,nieoperowalny, rokowania nie były optymistyczne. Rozpoczęła chemioterapię, a ja,moi rodzice i brat po raz pierwszy rozpoczęliśmy odmawianie Nowenny w jej intencji.Na dzień dzisiejszy (pomimo wciąż nie skończonej chemioterapii) po nowotworze nie ma śladu. Jestem przekonana ze to uzdrowienie jest darem Naszej Matki.Maryjo, Matko Jezusa,W Tobie spoczywa Duch Święty. Twoje Wstawiennictwo jest nadzieja dla mnie i mojej rodziny. Chwale Cię Matko i dziękuje za wszelkie łaski.Nowenna już zawsze będzie w moim życiu.
Tak. To jest cud!
prawda dzieki Najswietrzej Panience stal sie cud
Chwała Przenajświętszej Panience!