Witam! Chcę złożyć świadectwo z 2 NP. Pierwszą odmówiłam w swojej intencji o uwolnienie od złych myśli, wręcz natrętnych. Nowenna bardzo mi pomogła, choć było bardzo bardzo ciężko. Zapomniałam słów modlitwy, zasypialam, płakałam, denerwowalam się . Myślałam, że już nie uda mi się zakonczyc modlitwy, ale zbierałam siły i modliłam się po mimo tak dużych trudności. Moja intencja została prawie wysłuchania, ale przede wszystkim otrzymałam piękną łasķe spokoju, którego w moim życiu było mało.
Druga Nowennę zakonczylam wczoraj. Była ona w intencji mojego dziecka. Nie została do końca wysluchana, ale i tak otrzymaliśmy wiele łask. Przy tej modlitwie szło mi już lepiej, choć często gubil mi się różaniec. Końcówka była trudna. Zły bardzo próbował mnie odciągnąć od Nowenny, ale ja”walczyłam ” do końca. Poza tym zbliżyłam się do Boga i wierzę, że to nie koniec mojej „przygody” z NP. Trwajcie w modlitwie. Wierzcie, ufajcie i dostrzegajcie łaski boże. Niech Matuchna ma Was w swojej opiece! Pozdrawiam wszystkich, którzy pokochali NP.
Zobacz podobne wpisy:
Aga: Łaski nowenny pompejańskiej
Ela: Czekanie na łaski
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański