Nowennę pompejańską zaczęłam odmawiać od 1 stycznia 2015 r. Dowiedziałam się o niej od mojej córki. Odmawiam ją bez przerwy, w intencji mojego syna narkomana.
Od początku czuję w sercu pokój, częściej się uśmiecham i czuję opiekę naszej Mateczki.Niestety problemów z moim synem jest dużo. Był w Ośrodku prawie pół roku i po namowie kolegi wyszedł. Jednak od stycznia zauważyłam dużą poprawę. Był u spowiedzi i przyjął Komunię Świętą. Teraz jest w drugim Ośrodku dzięki naszej Najukochańszej Mateczce, zgodził się na dalsze leczenie.
Wypraszam nowenną pompejańską łaski, które nawet nie jestem w stanie opisać.
Obecnie proszę o to, żeby mój syn wyleczył się z nałogu narkotycznego, a w jego sercu zamieszkał Jezus.
Namawiam wszystkich do odmawiania różańca. Warto. Naprawdę zmienia nasze myślenie i patrzenie na otaczający nas świat.
Zobacz podobne wpisy:
Anna: Spowiedź generalna
Bożena: Syn uwolniony od narkotyków
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
dziękuje za wspaniałe swiadectwo siostro:)
Mateńka na pewno pomoże synowi. Mojemu bratu pomogła z tym samym problemem. Dodatkowo brat jak wspomina ten czas, to od razu go odrzuca sama myśl o narkotykach. Całkowita zmiana myślenia na ten temat! Chwała Panu!