Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

LIST: Rozstanie

Zacznę od tego, że niestety nie udało mi się dotrwać do końca w tej modlitwie, ale czuje potrzebę, żeby podzielić się z Wami moja historia. Bardzo długo byłam w związku, planowaliśmy ślub, mieliśmy wyznaczona datę, ale nie układało nam się tak jak powinno. Nie mieliśmy do siebie szacunku, mówiliśmy do siebie w bardzo zły sposób, kiedy ja się ocknęłam i chciałam to zmienić mój partner nie widział problemu, ciagle się mijaliśmy, nie czułam zainteresowania i miłości.

Poznałam pewnego mezyczyzne, który był idealny, zerwałem ze swoim obecnym narzeczonym i zaczęłam spotykać się z tamtym mężczyzna. Niestety czułam, ze to nie to, ze może za łatwo odpuściłam tamten związek skoro tak okropnie czuje się po jego zakończeniu, a w sercu czuje ogrom miłości do byłego chłopaka. Postanowiłam wrócić, ale coś było ciagle nie tak, coś ciagle stawało nam na drodze, a to moje obawy, a to jego. Po pewnym czasie takiego szarpania się emocjonalnego wpadłam w depresje, miałam próbę samobójcza i modliłam s się tylko o to, żeby wrócił.

Nie mam już rodziców i on był dla mnie naprawdę jedna z osób który znaczyły wszystko. Zastanawiałam się tylko co mi się stało, czemu z tego wszystkiego zrezygnowałam skoro teraz czuje jak bardzo go kocham. Przez pewien okres czasu leżałam tylko w łóżku, modliłam sie i płakałam. Później zaczęłam się modlić o to, żeby Bóg zabrał to ode mnie skoro nie mozemy byc razem i postawił na mojej drodze kogoś, w kim będę w stanie się zakochać. I wiecie co? Tak się stało, poznałam faceta, który zawrócił mi w głowie i z dnia na dzień wstałam z łóżka, zaczęłam na nowo cieszyć się życiem i codziennie dziękowałam Bogu za to, ze jest ktoś dla mnie.

Mój były narzeczony zaczął się w tym czasie do mnie odzywać, zaczęliśmy ze sobą czasem rozmawiać, ale ja jak mi się wydawało byłam już wyleczona 😉 niestety stało się tak, ze mój wymarzony facet po dwóch miesiącach przestał się do mnie odzywać i do dziś nie znam powodu takiej decyzji. Na nowo wpadłam w smutny nastrój, a przez to, ze mój były znowu namieszał mi w głowie zaczęłam myśleć o powrocie do niego, on się jednak wycofal z relacji ze mną, a ja znowu zostałam sama.

Nie wiem czemu tak się stało, ale wiem, ze wymodliam sobie tego wymarzonego mężczyznę, nie wiem czemu nam się nie udało, ale od dzisiaj znowu próbuje z pompejanka. Módlcie się za mnie, abym wytrwała i aby Matka Boska przychyliła się do mojej intencji o dobrego mężczyznę 😊

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x