Moja przygodę z różańcem zaczęłam w styczniu wtedy do wstąpiłam do wspaniałej grupy Maryja Rozwiązująca Węzły i od tej pieknej grupy do widziałam się jak odmawia sie nowenne pompejska. A zaczęłam modlić się o uzdrowienie z nowotworu ktory zaatakował mnie drugi raz. Odmawiając te piękna nowenna zaczęły dziać się różne rzeczy.
Mojej 9 letniej córce przyśnił się Pan Jezus ktory był u mnie i powiedział że nigdy wiecej nie będę chora i zrobił mi znak krzyża na czole. Wtedy córka powiedziała do mnie ja wiem że ty wyzdrowiejesz i już nigdy nie będziesz chora bo Pan Jezus był u Ciebie
Także odmawiając kolejną drugą nowenne poczułam się bardzo silna a także przestałam się bać ze coś złego może się wydarzyć. Nie dawno miałam rezonans całego ciała i lekarz powiedziała że nie mam żadnego raka. Wierzę że zostałam wysłuchana i uzdrowiona. Teraz jestem w trakcie odmawiania trzeciej nowenny i wiem że napewno nie będzie ostania. Dziękuję Ci Matenko za wszystko.
Chwała Panu i Matce Przenajświętszej! Dziękuje za świadectwo.
Niech Matka Najświętsza Ci błogosławi i prowadzi za rękę. Chwalmy Pana za tak cudowne dzieło uzdrowienia. I jak tu Go nie kochać? 😉
Piekne swiadectwo, zycze duzo zdrowia.