M: list – Na nowennę pompejańską natrafiłam oczywiśćie w internecie

Zachorowałam nie wiadomo ni stąd ni z owąd na nerwicę i lęki szukałam pomocy u lekarzy ale i tak ataki powracały nie mogłam normalnie funkcjonować .

Na nowennę pompejańską natrafiłam oczywiśćie w internecie i było mi trudno zacząć bo dla mnie było problemem zmówić dziesiątek różańca a co dopiero cały różaniec a tymbardziej kilka naraz jak ostatnio odmawiałam bo chciałam szybkiego ratunku dla siebie żeby moja kochana Matka w niebie mnie uzdrowiła niestety choroba powracała no bo tak prawdę mówiąc swoją przygodę z różańcem zaczęłam odmawiać od 18 czerwca 2015 roku i tylko miałam 5 dni przerwy żeby zacząć kolejną 15 sierpnia i od tamtej pory odmawiam bez przerwy aż do tej pory w między czasie namówiłam jeszcze trzy osoby do odmawiania tej pięknej modlitwy bo wiem ,że warto ja zufałam mimo,że choroba powracała 2 stycznia złapał mnie atak i byłam trochę rozczarowana i chciałam przerwać nowennę bo modliłam się w innej intencji ale dokończyłam tamta intencję i od 7 lutego do wczoraj modliłam się w tej intencji o uzdrowienie z tej choroby 9 różańców i wczoraj skończyłam i uważam ,że nasza mamusia która jest w niebie czuwa nad nami i nade mną i od 2 stycznia póki co mam spokoój i mam nadzieję że zostałam wysłuchana miałam co do tego wątpliwośći ale obiecałam Matce Boskiej świadectwo złożyć po drodze wydarzyły się jeszcze inne cuda male najważniejsze,że się zmieniłam na lepsze mam inne spojrzenie na świat i jestem bardziej nastawiona pozytywnie i do ludzi. No i przede wszystkim zbliżyłam się do Pana Boga bardziej pobożna jestem cześćiej przystępuje do spowiedzi i do komunii Swiętej może nie zostałam od razu wysłuchana ale Matka Boża nasza mamusia zawsze wysłuchuje nas tylko czasem potzreba na to czasu. Chce wam przekazać tylko jedno módlcie się na różańcu bo Matka Boża zawsze pomoże i mi pomoże już całkowicie z chorobą żeby nie powróciła. nie wyobrazam sobie dnia i życia bez różańca bez tej pięknej modlitwy. Od dziś już nową intencję odmawiam też ważną. Maryjo prowadż mnie i błogosław mi całej mojej rodzinie i całemu światu. Bóg zapłać