Dziś rozpoczęłam swoją drugą Nowennę Pompejańską, pierwszą zakończyłam w Wigilie Bożego Narodzenia. Obawiałam się, że nie uda mi się wytrwać, znaleźć tyle czasu na modlitwę podczas gdy w domu trzeba zaopiekować się kilkorgiem dzieci, mimo trudności wytrwałam! Matka Boża wysłuchała mojej modlitwy, otrzymałam pomoc o którą prosiłam.
Po zakończeniu pierwszej nowenny wiedziałam, że niebawem rozpocznę kolejną, czekałam tylko aż w moim sercu zrodzi się konkretna intencja, tak stało się dziś. Wiem, że i tym razem Maryja jest przy mnie i daje mi siłę, której potrzebuje!
Ja również doświadczyłam cudownego daru wysłuchania moich próśb w nowennie pompejanskiej pierwsza to uzyskanie pracy po urlopie macierzyńskim, to najlepsza praca jaka dotąd miałam, druga modlitwę poswiecilam siostrze która stracila wiarę w siebie i chciala rzucić studia, dziś ma licencjat, to sie naprawdę dzieje!módlcie sie na różańcu, matka Boska Cie wyslucha, nawet jeśli się wydaje sytuacja beznadziejna, to wielki dar dla nas, że mamy taka możliwość tylko zły wprowadza nas w negatywne myślenie by nas zagubić, uważajcie i módlcie się!